[Ziutoslav]

chciałbym zapytać się tych, którzy pracują/pracowali jako project managerowie w korpo. Ponad miesiąc temu awansowano mnie na taką funkcję z pozycji technicznej i zupełnie sobie nie radze. Nie wiem co mam robić, co ustalać z kim, co jest moim obowiązkiem a co nie. Przez to strasznie się stresuje, bardzo mocno schudłem, nie mogę spać, mam zakwasy od ściśniętych mięśni. Czy to normalne i kiedyś mija, czy po prostu zupełnie się do tego nie nadaje? Gdyby nie pandemia i ciężka sytuacja na rynku pracy, to rzuciłbym papierami, bo nie jestem w stanie wytrzymać stresu.
#pracbaza #zalesie

[k.....d]

@Ziutoslav: zarządzasz zasobem ludzkim, maja poprawnie odwalać swoją robotę, a żeby wiedzieć czy robią to dobrze i nie lecą w #!$%@?, warto byłoby mieć wiedzę na temat tego co robią. Jak masz projekt IT, a nie masz w ogóle bsckgroundu IT, to mogą ci wciskać dowolny kit, albo błędne estymacje i w sumie nie masz jak zareagować.

[Ziutoslav]

@kfeed: dokładnie tak jest, problem polega na tym, że jest to bardzo rozległa działka: infrastrutura it, oprogramowanie, sposób walidacji HW, a nie mam pojęcia o prawie niczym.
płakać się chce

[dave8]

@kfeed: projekt manager ustala co kto i kiedy ma robic, ale raczej nie zarządza zasobami ludzkimi, tylko musi sie o to zwrócić do managera danego zespołu

[k.....d]

@Ziutoslav: zawsze możesz zadawać więcej pytań, dociekać czemu coś ma być tak, a nie inaczej. Opierać swoje decyzje na ich wiedzy i weryfikować czy spina sie to z wymaganiami biznesowymi. Warto też patrzeć w przyszłość, by nie nadkładać w przyszłości pracy przez przez to, że trzeba coś przepisać, bo wchodzi jakis ficzer o którym wcześniej nie było mowy, a w obecnej formie nie będzie to działać. #!$%@? trochę jestem, ale tak

[PiccoloGrande]

infrastrutura it, oprogramowanie, sposób walidacji HW, a nie mam pojęcia o prawie niczym.

@Ziutoslav:
Ty masz się znać na zarządzaniu ludźmi, a nie na technicznych kwestiach. Dobry menedżer może z dnia na dzień przejść z zarządzania bankiem do zarządzania stolarnią - znam takich.

Przede wszystkim się uspokój. Sytuacja jest jaka jest, jesteś tym managerem no i tyle. Jak coś totalnie #!$%@? to głowy Ci nie utną, najwyżej Cię zwolnią i podejmiesz