Wpis z mikrobloga

Ale się mi mordka cieszy. Pół nocy przegadałem z panienką na Tinderze. Jako, że izolacja, to w sumie tylko graliśmy w jakieś tinderowe gierki. Niczego nie oczekiwałem, a w pewnym momencie ona do mnie
"Jutro ciężki dzień w pracy. Bede świętować winem jak się skończy. Jak jesteś skłonny złamać zakazy, to może poswietujemy razem?"
Wiec dziś będę pracował na pol z ogarnianiem mieszkania, które lekko zarosło, ale o 8smej przychodzi ona i będziemy świętować :)

Trzymajcie kciuki mireczki.
#podrywajzwykopem
#tinder
  • 99