Wpis z mikrobloga

Ale się mi mordka cieszy. Pół nocy przegadałem z panienką na Tinderze. Jako, że izolacja, to w sumie tylko graliśmy w jakieś tinderowe gierki. Niczego nie oczekiwałem, a w pewnym momencie ona do mnie
"Jutro ciężki dzień w pracy. Bede świętować winem jak się skończy. Jak jesteś skłonny złamać zakazy, to może poswietujemy razem?"
Wiec dziś będę pracował na pol z ogarnianiem mieszkania, które lekko zarosło, ale o 8smej przychodzi ona i będziemy świętować :)

Trzymajcie kciuki mireczki.
#podrywajzwykopem
#tinder
  • 99
ale o 8smej przychodzi ona


@Zielony_Minion: ryzykowne, bardzo ryzykowne. A co, jeśli w drzwiach zobaczysz oblicze, na widok którego będziesz chciał uciec, gdzie pieprz rośnie? Na neutralnym gruncie mógłbyś "na chwilę" wyjść do toalety i spierdzielić bokiem, od niej z mieszkania mógłbyś na chwilę wyskoczyć po fajki/flaszkę, czy mrugając zalotnie stwierdzić, że na moment do apteki idziesz. A tak? W łazience się zamkniesz i będziesz udawał, że zamek się zepsuł?
Pobierz JarekP - > ale o 8smej przychodzi ona

@ZielonyMinion: ryzykowne, bardzo ryzykowne....
źródło: comment_1587718155S5iruzyw4G4MAkBmW8BnPi.jpg
@Jarek_P: masz racje. Nie pomyslalem o tym i powinno byc to wyplusowane dla potomnosci...

Ale
1) ja widzialem troche wiecej zdjec niz ten koles, ale nadal, moze miec zeza, konska szczeke, smierdziec, itd itp..
2) ja sie zenic z nia nie bede... Od pieciu tygodni moje jedyne dluzsze rozmowy na zywo to wspollokator...nawet jak ona bedzie gruba i jej jedynym celem bedzie wyjesc mi zapasy z lodowki, to ja chetnie sobie
czy mrugając zalotnie stwierdzić, że na moment do apteki idziesz.


@Jarek_P: czekaj, nie, wróć! Nie mogę już edytować, ale skreśl to, bo to bardzo zły pomysł. Może się uda, a może wywoła reakcję typu napalony wieloryb rzucający ci się na szyję i dyszący prosto w ucho, że nie trzeba, ona już w aptece była wcześniej. Lepiej już powiedzieć, że chyba okno w samochodzie zostawiłeś otwarte.