Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Pytanie do osób w #zwiazki

Mieliście kiedyś sytuację, w której prosto z mostu pytacie partnerkę / partnera, czy wszystko między wami gra? Mówię o momentach, w których widzicie, że waszym zdaniem coś jest nie tak, albo jest inaczej niż było. Czy wolicie dać sobie trochę czasu żeby przeczekać (a nuż przejdzie, albo mi się wydawało), albo jakoś subtelniej poruszyć temat?

#zwiazki #relacje #komunikacja #niebieskiepaski #rozowepaski

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: LeVentLeCri
  • 10
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Mieliście kiedyś sytuację, w której prosto z mostu pytacie partnerkę / partnera, czy wszystko między wami gra?


@AnonimoweMirkoWyznania: proste, że tak

Czy wolicie dać sobie trochę czasu żeby przeczekać (a nuż przejdzie, albo mi się wydawało), albo jakoś subtelniej poruszyć temat?


Nigdy tak nie rób byczku xD
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: Według mnie zawsze w takiej sytuacji powinno się pytać. I nie odnoszę tego tylko do związków, ale też do innych ważnych dla nas relacji. Nie stanie się nic złego, jak subtelnie poruszysz ten temat - będzie wynikało to z troski i chęci naprawy, więc z twojej strony będzie to tylko pozytywny sygnał i prawdopodobnie skłoni drugą osobę do rozmowy na ten temat. Problem sam się nie rozwiąże, a czas
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: Słuchaj, na to nie ma reguły, musisz sam/sama się nauczyć jak to jest u Twojej drugiej połówki. Jedna typ osoby może woleć jak się jej mówi wszystko prosto z mostu, inny typ musi się oswajać z tematem i woli się psychicznie przygotować zanim się przejdzie do sedna. Czasem walnięcie prosto z mostu w sytuacji gdy druga połowa jest tym drugim typem, może poskutkować odpowiedzią "wszystko jest OK", nawet gdy
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: Jasne, że tak. Lepiej od razu. Pamiętam jak na samym początku obecnego związku facet po spędzonej wspólnie nocy chciał mnie pocałować, ale się nie dałam, przytuliłam Go i pojechałam do siebie. Po przyjechaniu do domu już miałam wiadomość o co chodziło, bo nie wie jak to odebrać, a ja po prostu zaaplikowałam sobie krem na opryszczkę na usta. :D Głupi przykład, ale jestem pewna, że na Jego miejscu też
  • Odpowiedz