Aktywne Wpisy

KarolWojcicki +492
Cześć, Wykopowicze!
Nazywam się Karol Wójcicki - jestem popularyzatorem astronomii, pasjonatem nocnego nieba i autorem popularnonaukowego fanpage'a „Z głową w gwiazdach”.
Spędzam noce pod gwiazdami, ścigam zorze polarne, dokumentuję zaćmienia słońca na drugim końcu świata, a w międzyczasie opowiadam Wam o niesamowitych zjawiskach, które każdej nocy dzieją się nad naszymi głowami. Od lat staram się zarażać ludzi miłością do Kosmosu, organizując pokazy nieba, wykłady i wyprawy w najdalsze zakątki świata w poszukiwaniu
Nazywam się Karol Wójcicki - jestem popularyzatorem astronomii, pasjonatem nocnego nieba i autorem popularnonaukowego fanpage'a „Z głową w gwiazdach”.
Spędzam noce pod gwiazdami, ścigam zorze polarne, dokumentuję zaćmienia słońca na drugim końcu świata, a w międzyczasie opowiadam Wam o niesamowitych zjawiskach, które każdej nocy dzieją się nad naszymi głowami. Od lat staram się zarażać ludzi miłością do Kosmosu, organizując pokazy nieba, wykłady i wyprawy w najdalsze zakątki świata w poszukiwaniu
źródło: 471441202_1135114924633343_1705081517494453766_n
Pobierz
dybligliniaczek +678





Nie wiem co za debil wymyślił, żeby już w gumnazjalnym wieku człowiek musiał niejako określił co będzie robił w życiu.
#przegryw
@Schoogs10: nikt ci nie broni wybrac kierunku w którym chcesz iść nawet mając 40 lat XD tylko czy ci życia starczy?
Został mi praktycznie tylko jeden rok, więc raczej dokończę te studia.
Najgorsze w tym wszystkim, że ja dałej nie wiem co chce robić w zawodowym życiu. Mam oczywiście jakieś pasje i zainteresowania, ale nie wiem czy byłbym w stanie się z nich wyżywić.
No i wybacz, ale od gimnazjum do końca studiów mija dekada, więc to już z toba jest problem, że w 1/4 życia ty nadal nie wiesz co chcesz robić. Na to juz nie ma wymówek
?
Niech sobie szuka tego sensu ile chce, ale niech na nikogo winy nie zwala.
Jednak zgadzam się z tobą, to że dalej nie wiem co robić w życiu w dużej mierze jest moją winą. Po prostu uważam, że w gimnazjum byłem jeszcze gówniarzem (i z racji na wiek miałem do tego prawo) Teraz inaczej wybrałbym szkołę średnią, ale skąd miałem wtedy widzieć, że tak to się wszystko potoczy.
Operator systemowy - siedzisz na dupie przez 12h i się o---------z. Jak pojawi się jakiś błąd w systemie to musisz powiadomić o tym adminów żeby naprawili. Generalnie realnej pracy gdzie coś muszą zrobić to jakieś 2h max. Reszta czasu to praktycznie czas wolny dla siebie.
Może na jakieś wyższe staniwska, ale jako zwykły operator to nie. Mało tego to sam znalazł sobie tą robotę, bez żadnych znajomości.
Generalnie na operatorce jest strasznie duży przemiał i z tego co słyszałem to tam ciągle kogoś potrzebują. Dzieje się tak dlatego, bo ludzie po roku - dwóch dostają duże lepsze oferty i odchodzą.