Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 175
Wiecie co jest najgorsze w pracy poza niskim wynagrodzeniem? Niestabilny emocjonalnie przełożony. Czuje się jakbym cofnęła się jakieś 15 lat do czasów gimnazjum i przeżywała od nowa ten rollercoaster emocji, który zazwyczaj towarzyszy okresowi dojrzewania, tylko mi funduje to przełożona.
Raz jest miła i do rany przyłóż, dzwoni w sprawach prywatnych pogadać, pyta czy chcesz kawe tylko po to, żeby na następny dzień cały dzień gnębić cię o jakieś pierdoły. A poproś ją o coś co leży w zakresie jej k---a obowiązków a nie moich to równie dobrze możesz wziąć L4 na tydzień zanim jej nie minie w---w, że musi coś zrobić. Zaraz powiecie PMS czy coś, druga przełożona, też kobieta jest cały czas wymagająca ale w granicach rozsądku i przyjazną więc to nie kwestia płci.
Czas rzucić te robotę w p---u, niestety światowa pandemia postanowiła udaremnić mi połowę planów życiowych.
#pracbaza #zalesie
  • 48
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Spajkodron3000 rozglądaj się za czymś lepszym. Szkoda się męczyć z takim przełożonym.

@Jestem_Tutaj kiedyś widziałem jak dwie w-------e managerki mające biurka w tym samym pokoju, siedzące na przeciw siebie pisały sobie maile dając w dw swojego dyrektora działu i mnie bo nie potrafiły ze sobą normalnie pogadać bo były na siebie obrażone.

@GrammarNazi też tak miałem. I z własnego doświadczenia każdy zespół w którym były same baby i żadnego
  • Odpowiedz
@Jestem_Tutaj: faceci są tacy sami tylko, że dobrze się ukrywają z tym jak kombinują i knują, stąd może się wydawać że większość chłopów w robocie to spoko ziomki, dużo lepiej im idzie robienie dobrej miny do złej gry.

@Spajkodron3000: dokładnie, wtedy jesteś wyrzutkiem i nie pasujesz do pracy. Nie da się być na tyle uniwersalnym żeby należeć do wszystkich grup, zawsze ktoś cię będzie nie lubił i tyle.
  • Odpowiedz
Potwierdzam, praca z babami to najgorsze co może być. Każda chce żeby było tak, jak ona chce.
Sa strasznie hermetyczne. Gdy przychodzi nowa ma z góry najgorzej, bo musi się czymś zasłużyć i wykupić, ale i tak są zamknięte w tej swojej sekcie, że nie ma szans. A gdy taka nowa znajdzie jakiś spoko kontakt np z jakimkolwiek niebieskim, to ma rąbaną dupię, że przecież nowa się izoluję i z nimi nie
  • Odpowiedz
@Spajkodron3000: przez taką babę (miała takie same skoki nastrojów jak Twoja, raz miła innym razem czepiała się o wszystko łącznie z czepianiem się o mój wygląd XD gdzie to nie jest istotne w mojej pracy). Przegięła gdy siedziałam z gorączką w domu, na L4, bo zadzwoniła krzycząc, że coś tam mam zrobić (co było jej obowiązkiem). Zrobiłam, ale nie wróciłam już z L4, bo od razu złożyłam wypowiedzenie.
  • Odpowiedz
@Spajkodron3000: Ja pracowałam z takim chłopem. Koordynator w Niemczech. Jednego dnia potrafił przyjść z kawa i ciastkami. Opowiadać dowcipy, a następnego chodzić obrażony i nawet dzień dobry nie odpowiadać. Raz jak był obrażony, a ja w pracy miałam jakieś nerwobóle ( w sumie do dzisiaj nie wiem co to było. Ale myślałam, że dostanę zawału) i mówię mu, kłuje mnie serce, to on do mnie „ty nie masz serca” i
  • Odpowiedz
żeby na następny dzień cały dzień gnębić cię o jakieś pierdoły. A poproś ją o coś co leży w zakresie jej k---a obowiązków a nie moich to równie dobrze możesz wziąć L4 na tydzień zanim jej nie minie w---w,


@Spajkodron3000: Jak może cię ktoś gnębić? Za gnębienie kogoś w pracy jest paragraf i dyscyplinarne zwolnienie. Druga sprawa, co cię obchodzi kogoś w---w, że ma coś zrobić? Masz coś zrobić to
  • Odpowiedz
@RexxarHell: Nie jest. Przełożony - facet też może miec takie jazdy. Aczkolwiek zgadzam sie z teorią, że jak pracują same baby to sie robi jakiś clusterfuck. Ciagle obgadywanie, grupki, wbijanie nóży w plecy. Teraz pracuje w miejscu gdzie jest przewaga mężczyzn to zupelnie inny klimat jest, lepszy.
  • Odpowiedz
Raz jest miła i do rany przyłóż, dzwoni w sprawach prywatnych pogadać, pyta czy chcesz kawe tylko po to, żeby na następny dzień cały dzień gnębić cię o jakieś pierdoły. A poproś ją o coś co leży w zakresie jej k---a obowiązków a nie moich to równie dobrze możesz wziąć L4 na tydzień zanim jej nie minie w---w, że musi coś zrobić.


@Spajkodron3000: Przerabiałem temat rok temu, musiałem odejść po
  • Odpowiedz
@Spajkodron3000: o pamuetam to..
Tylko u mnie to był szef.

Ciągle afery, nastawianie przeciwko sobie ludzi, ciągle zmiany zasad, w pewnym momencie z dnia na dzień zmienial nam godziny pracy, do innych mówił ile kto zarabia.
Dorosły chłop, znany w swoim środowisku jako świetny specjalista. Mega zakompleksiony, ale uważał się za ósmy cud świata. Afery, że np.nie odebrało się maila w weekend.
Afera, że nie odebrało się telefonu alvo maila
  • Odpowiedz
@Spajkodron3000 Ja kiedyś miałam przełożonego, którego podejrzewałam o dwubiegunówkę. Typ miał emocjonalność kobiety, ale podkręconą na maxa. W dodatku miał silną potrzebę akceptacji i bycia lubianym, więc miał epizody podlizywania się, wyręczania i przynoszenia prezencików na przemian z wybuchami złości i gnojeniu ludzi. Ma szczęście szybko się obraził na tę rolę i odszedł tupiąc nóżką ()
  • Odpowiedz