Wpis z mikrobloga

gdyby ojciec przekazał mu jakakolwiek charyzme i np. gnojek chodzilby od malego na sztuki walki to nikt by go nie tykal.


@cameltoe: lol

Wprost przeciwnie. Chyba nie miałeś okazji walczyć z grupką kilku starszych chłopaków. Nie ważne jaki miałbyś trening i umiejętności, to z kilkoma większymi od siebie osobami praktycznie nie dasz sobie rady.
@cameltoe: gowno prawda. Do mojej gimbazy od 2 klasy dolaczyl taki typek niby dynamiczniak, co chwalil sie ze cwiczy karate od 5 roku zycia i sie chwalil medalami. Nawet jak kandydował na przewodniczacego szkolyto sie tym pochwalil no i patusy postanowili go sprawdzic i wbili do szatni po wfie. Podszedl do niego typek, spytal czy to on jest karateka i zaproponowal bojke. No i juz sie chlipakowi glos zaczal trzasc i
@cameltoe tak z ciekawości pytam, miałeś epizod w szkole i się znęcałeś nad kimś? Mam młodego 7 lat, lekko niepełnosprawny i na razie idealny kandydat do znęcania mimo że trenuje aikido. Jak się #!$%@? dowiem że coś się w budzie dzieje to przejadę oskarkow i ich starych tak że na zawiasach się nie skończy.
wina wylacznie rodzicow ze wychowali takiego na #!$%@?. gdyby ojciec przekazał mu jakakolwiek charyzme i np. gnojek chodzilby od malego na sztuki walki to nikt by go nie tykal.


@cameltoe: Piszesz tak jakby rodzice takich dzieci trzymali je w złotych klatkach. Zazwyczaj takie dzieci mają boks i patologię już w domu i stąd są takie ciche. Przynajmniej kiedyś tak było, nie wiem może teraz jest inaczej.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 3
@HonyszkeKojok Sztuki walki coś tam dają jednak, ja ćwiczyłem jiu-jitsu za małolata i kilka razy zdarzyło się, że pamięć miesniowa zadziałała i uniknąłem dostania w mordę. Fakt, że to nie wygląda jak w kinie akcji i nawet mój trener zawsze powtarzał "jak jest ludzi kupa to i samuraj dupa" ale też nie gadajcie, że nic to nie daje. Karate to akurat najmniej przydatna sztuka walki w której przez 90% czasu walczy się