@butelkowazielen: Raz mi powiedziała, że ona nie jest za równouprawnieniem, że ona chce być księżniczką i to facet powinien się starać.

Mimo, że na początku była dokładnie przeciwna latała za mną i starała się o mnie tak,że dawała z siebie 110% i nawet ją chwaliłem, że nie jest księżniczką, że zachowuje się jak trzeba że dlatego chciałem z nią to rozwijać, a potem zmieniła się o 180 stopni jak jużPokaż całość

@nowywinternetach: W moim przypadku, to mnie poinformowała, że od dzisiaj jesteśmy razem i jestem jej.

@POTEZNA_HAUBICA: Nie zgodzę się. Wtedy jest się dumnym, ma się satysfakcje i SENS ŻYCIA. Masz dla kogo żyć, masz w kogo wierzyć. Jesteś częścią czegoś, realizujesz się.
Jednak zdaje sobie sprawę, że nie każdy tego potrzebuje i nie każdemu by coś takiego się podobało.

@Wiciu89: Zależy coś Ci się udało osiągnąć w tej drodze do 30tki i czego chcesz. Jeżeli np partnerka życiowa.. No to jeżeli dziewczyny zmieniałeś jak rękawiczki i więcej życia to byłeś z kimś niż sam, no to poznanie kogoś po 30tce nie będzie problemem. Jeżeli miałeś tam jeden związek albo żadnego na te 30 lat to zapomnij.

Statystcznie jeżeli chodzi o małżeństwa to między 30 a 40 jeszcze jakieś związkiPokaż całość

@kuraku: Może napiszesz coś więcej... z chęcią bym posłuchał jaki to mam wybór.. Praca, dom, praca dom, jedynie urlop sobie gdzieś wyskoczysz zmienisz środowisko i poznasz nowe miejsca.. Ale to jest ile 2 tyg w ciągu całego roku ?

@her_flik: I think you missing the point. Masz dzieci. Toć o tym wspominałem.
"Wtedy jest się dumnym, ma się satysfakcje i SENS ŻYCIA. Masz dla kogo żyć, masz w kogo wierzyć. Jesteś częścią czegoś, realizujesz się."
Mi by wystarczyło i to. Dodatkowo masz z kim grać w tenisa, masz taką lokalizację/pracę/zdrowie że możesz jeździć na tych nartach.
Nikt nie pisze tutaj o nie posiadaniu hobby, czy czegoś co lubi robić.Pokaż całość

Mam też kuzyna po 30, który parę miesięcy temu poznał przez tindera świetną laskę- lekarkę w jego wieku. Planują ślub, są super dopasowani

@her_flik:

Parę miesięcy się znają i planują ślub ? Wszystkie związki są super przez pierwsze miesiące. ślub to po paru latach najwcześniej. Ja się nauczyłem, że to jak jak jest na początku nie ma znaczenia i nic nie znaczy, po pół roku do roku bycia razem dopieroPokaż całość

@her_flik: Okej, będę czekał :P. Wiek nie ma nic do rzeczy akurat, można sie zaskoczyć, że ludzie 30lat zachowują się jak 9 albo 12 i wcale nie przesadzam i człowiek aż nie dowierzał, że w takim wieku ktoś by mógł zrobić coś takiego czy zachowywać się jak takie dziecko małe.Czy patusiarska gimbaza która w głowie dalej ma 14 lat, a na liczniku już 30. Sama idea pewnych sytuacji wydawała sięPokaż całość

@zrobie_tu_porzadek_: Nie patrzę w kategorii szczęście nieszczęście, tylko raczej wszystko musi mieć sens i wytłumaczenie.
Ale faktem jest że nie trafiłem w życiu na kobietę o której mógłbym powiedzieć że jest człowiekiem upraszczając. Taką na której bym się nie zawiódł i nie poczuł jest idiota, że znowu zacząłem wierzyć w kogoś lub komuś. Wcześniej byłem krzywdzony i raniony, później wraz z doświadczeniem to jest już tylko zawód, bo ranić sięPokaż całość

@zrobie_tu_porzadek_: Gdybym miał tą wiedze i doświadczeni co teraz i mógł od nowa życ i znowu mieć kilanaście lat o nie miał bym żadnej relacji z jakąkolwiek kobietą, bo po prostu by odpadły zanim do czegoś by doszło ¯\_(ツ)_/¯

a niski poziom inteligencji emocjonalnej u kobiet to ja już zauważałem mając lat 14. Już mi wtedy coś nie grało, w stylu jak można tak postąpić czy zrobić. a #!$%@? zachowaniaPokaż całość

@zrobie_tu_porzadek_: na koniec tak dodam, że mam jakaś mega ponad przeciętną pamięć bo pamiętam wszystko ze szczegółami i każdy zawsze kogo poznam czy jakieś koleżanki, dziewczyna itd nie może mi się nadziwić że jak tak pamiętam wszystko, oraz że mam mega głębokie myślenie to mi ostatnio dziewczyna kumpla powiedziała jak grafiliśmy w kalambury. I pamiętam sytuacje w zasadzie już od 4 roku życia.

co powinno być od zawsze- ale przez brak doświadczenia, wcześniej tego nie zauważałam, albo docierało to do mnie z opóźnieniem.

@zrobie_tu_porzadek_: Ja wiedziałem co powinno być ale mimo że tego już nie było, to dalej tkwiłem w takiej relacji. To był zawsze mój największy problem, który po toksycznym związku udało się skorygować. Ogromne braki wewnętrzne które druga osoba zapełniała i moje poczucie wartości było zbudowane na drugiej osobie. W takiej też sytuacji nie będziesz umiał reagować na to jak coś ci się nie podoba, bo potrzebujesz tej drugiej osoby do przetrwania w pewnym sensie. Potem zaczynasz mylić swoje myśli i marzenia z rzeczywistością. Zaczynasz wierzyć że jeżeli chcesz aby coś się stało to się stanie. Zaczynasz żyć marzeniami, tym jak powinno być, zamiast tym jak jest. Dlatego że nie możesz zmierzyć się z rzeczywistością. I jak ktoś ci napluje w twarz to powiesz sobie że deszcz pada.

Ale jak mówię świetna lekcja życiowa i coś co pozwoliło mi się zbudować na nowo, gdzie mogę stwierdzić jednocześnie że była to najgorsza i najlepsza rzecz jaka mi się w życiu przytrafiła. Bo szanuje siebie teraz, potrafię być sobą bez niepewności czy zostanę zaakceptowany bo nie potrzebuje być już przez kogoś akceptowany. Bo w zasadzie nigdy tej akceptacji ze strony kobiet nie miałem stąd min problem. Sam zapełniłem sobie wewnętrzne braki, gdzie moje poczucie wartości płynie z wewnątrz od siebie a nie z zewnątrz od kogoś. Nie muszę już być jakiś aby kogoś mieć np itp. Tylko mogę być sobą, jest lżej wPokaż całość

a też te negatywne rzeczy ze strony kobiet były bardzo mocne gdzie autentycznie była krzywda, przemoc emocjonalna, fizyczna, upokarzanie zastrasznie itd.
Ale mimo tego jakoś nigdy nie traciłem wiary w normalne kobiety. Dopiero ostatnio siłą rzeczy takowej już prawie wcale nie ma.

@zrobie_tu_porzadek_: Ja wiem, że teoretycznie powinienem znaleźć wartościową kobietę z takim podejściem, ale życie mi pokazuje że takich kobiet nie ma. A też poznawanie kogoś nowego nie jest takie łatwe, bo mogę to zrobić zaczepiając ludzi na ulicy upraszczając. a też nigdy nie miałem jakieś dużego zainteresowania ze strony kobiet, bardziej jak młodszy byłem typu szkoła to tak i początki dorosłości, typu 20 lat. ale im dalej tym mniej, bo i tez okazji mniej.

A przez ostatnie ponad 1.5 roku, to odprawiłem z kwitkiem już dużo lasek, bo wiedziałem że na pewno nic z tego nie będzie. w tym dwie były takie gdzie coś tam się zaczynało budować ale właśnie powychodziły pewne zachowania ich gdzie straciłem zainteresowanie i wiedziałem że nie chce dalej tej osoby już poznawać. Tym bardziej że ja szukam relacji a nie żeby panne przelecieć.

Po prostu szacunek do siebie samego to podstawa, jak ktoś nie ma go do ciebie i zacznie traktować cię nie w porządku to powiesz takiej osobie dowiedzenia zanim wyrządzi jakąśPokaż całość