Wpis z mikrobloga

Młodzi łupacze węgla (tzw. breaker boys) pracujący w jednej z kopalni węgla należących do amerykańskiej Pennsylwania Coal Company. USA, 1910.

Choć dzieci w kopalniach węgla nie pracowały na przodku, przy wydobyciu (fizycznie były na to po prostu za słabe), to praca łupaczy węgla potrafiła być równie wyczerpująca. Składało się na nią ręczne usuwanie zanieczyszczeń z urobku i rozbijanie brył węgla na mniejsze, a następnie sortowanie ich wg wielkości. Wszystko to w trakcie dziesięciogodzinnej zmiany, w tej samej pozycji, w unoszącym się wokół pyle węglowym. Do tego praca bezpośrednio na przenośniku taśmowym niosła ze sobą poważne ryzyko wypadku; okaleczenia, amputacje, zmiażdżenia były wpisane w ryzyko zawodowe.

W roku 1910, w którym wykonano zdjęcie, zatrudnianie breaker boys w kopaniach powoli zaczęło odchodzić w przeszłość. Zaważyły na tym zarówno postęp technologiczny jak i zmiany w amerykańskim prawie pracy. Wszedł w życie zakaz zatrudniania dzieci poniżej dwunastego roku życia, wprowadzono powszechny obowiązek szkolny. Ostatni breaker boys opuścili kopalnie w roku 1920.

Poniżej, w komentarzu, zamieszczam dodatkowe zdjęcie, pokazujące łupaczy węgla już bezpośrednio przy pracy.

https://en.wikipedia.org/wiki/Breaker_boy

#historia #fotohistoria #historiajednejfotografii #usa #gornictwo
Z.....y - Młodzi łupacze węgla (tzw. breaker boys) pracujący w jednej z kopalni węgla...

źródło: comment_1586694544w4euOk89wtIAYtkcf6NWVd.jpg

Pobierz
  • 19
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Zamiejscowy: z niewolnika nie ma pracownika. Wszystkie systemy gospodarcze oparte na niewolnictwie zawsze bankrutowały. Czy to farmy bawełny na południu usa gdzie farmerzy woleli bat od nowoczesnych maszyn z północy, czy obozy pracy w rosji które przynosiły tylko straty. Wydajność niska, a koszty ogromne, wieczne konkurowanie ceną, a nie wydajnością doprowadzi każde przedsiębiorstwo do bankructwa. Zmuszanie dzieci do pracy powoduje ogromne koszty społeczne, które narastają potem przez dziesięciolecia. Niewolnictwo poprostu
  • Odpowiedz
@cheeseandonion: Świetne zdjęcia! Obejrzałem z przyjemnością! I oglądając je tak sobie pomyślałem, że kiedy w dzieciństwie zdarzało mi się narzekać na to, jaka ta szkoła ciężka, wiadro ze śmieciami waży tonę, a droga do śmietnika to jak wyprawa na drugi kontynent - mój stary powinien pokazać mi te fotografie. Tak, żebym miał porównanie, zanim znowu zacznę narzekać na "nieludzki" nadmiar "nieludzkich" obowiązków.

Trzeba znaleźć ten właściwy punkt odniesienia. :)
  • Odpowiedz
@suqmadiq2ama: No potem to owszem- wolny rynek by wszystko zweryfikował i mogliby zatrudniać jeszcze więcej dzieci, oferując im do tego wyższą cenę, zgodnie z zasadą jak ci się nie podoba to sam załóż firmę i płać więcej ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@tellet: ale na razie zły rząd im zabiera tyle że nie podejmują żadnej pracy i żyją na garnuszku matki w swoich pokojach przy komputerach oglądając chińskie bajki i gardząc socjalizmem na forach ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz