Wpis z mikrobloga

@slepauliczka: A właśnie ja się sam zaskoczyłem. Zmieniałem koła na letnie, okazało się że jedno nie ma powietrza. Ja sam sobie odkręcam elektrykiem i dokręcam lekko, a potem dociągam dynamometrycznym na tyle ile trzeba.

Już w wulkanizacji chce mówić, żeby nie #!$%@?ł, a on cyk. złapał tak samo jak ja, poszedł po dynamometryka i dociągnął... aż pochwalić musiałem :D
@Miecio99: Bierzesz coś do pobijania i duży młotek i kładziesz na śrubę kilka ciosów na śrubę. Zawsze szło na warsztacie. Czasem jak mocno dokręcone to jeden stawał na kluczu a drugi bił w niego w ten sam sposób. Albo jak masz wprawę to w krzyżak można bić w ten sam sposób jakbyś naciskał nogą tylko, że potrafi odbić i trzeba mieć dobry krzyżak bo badziewia pękają.