Wpis z mikrobloga

Jak myślicie, dlaczego WHO nie rekomenduje wykonywania testów serologicznych?

Mnóstwo mirków i mirabelek pisało, że jakoś dziwnie chorowało w Lutym, niby grypa ale nie do końca. Kumpla lat 32 zgarnęli na kardiologię bo miał zawał (tak na prawdę to ostre zapalenie mięśnia sercowego). Zapalenia płuc i mięśnia sercowego to typowe powikłanie pogrypowe, zresztą sam miałem ostre zapalenie płuc (pod koniec Lutego). Wspomniany kumpel miał badania serologiczne pod kątem grypy ale wypadły negatywnie.

Podejrzewam, że nagle okazałoby się, ze połowa społeczeństwa jest odporna, bo przechorowała zanim to było modne. Tylko taka wizja sprawia, że osoby z nabytą odpornością mogą sobie hulać na spacery itp itd i nagle okazałoby się, że kaganiec narzucany nam przez nasz rząd (epitety z przyzwoitości pominę) jest bezzasadny.

Dodzwoniłem się dziś do powiatowej stacji sanitarno-epidemiologicznej, do laboratorium. Miła atmosfera, wyjaśniłem, że chciałbym testy serologiczne, podejrzewam, że chorowałem. Miła pani powiedziała, że dowie się co i jak i jutro będę wiedział.

Trochę nie chce mi się wierzyć, że jedna rekomendacja who sprawi, że milion ludzi będzie siedziało w strachu dalej, mimo, że dobrze by było zrobić prosty, dziesięciominutowy test.

Nie pomijam już kwesti magicznego pacjenta zero w Polsce. Dwa tygodnie przez nim siostra żony wróciła z Alp. Pewnie jak całe mnóstwo ludzi. Okrzyknięcie pacjenta zero było zagrywką jedynie statystyczną i powodującą swoisty start paniki w głowach ludzi. Po prostu ludzi, którzy zachorowali prędzej nikt nie ujmie w statystykach. Ta zaraza tu już była. Tu pojawia się test serologiczny, którego who nie zaleca.

To dobre who...
#koronawirus #serologia #spiseg
  • 85
  • Odpowiedz
@Analityk: Na początku lutego po imprezie rodzinnej gdzie było ok 100osob byłam osłabiona ok 3tyg. Zero kaszlu, kataru, może trochę ból gardła ale one mnie boli przewlekłe. Bolało mnie w okolicy serca (wysoki puls) + wachania poziomu glukozy (jestem cukrzykiem). Lekki ból zatok. Męczyło mnie tak z 3 tyg. Ja nigdy nie gorączkuje. Mąż w tym czasie miał 38 i osłabienie. Rodzice + rodzina cała przeziębiona. Kij wie czy już
  • Odpowiedz
@Myszoskocznia: Tak jak pisałem pacjent zero to kpina z ludzi w żywe oczy.
@Emulsja: Ja dostałem gorączkę w piątek wieczorem to w poniedziałek ledwo doczłapałem się do lekarza. "Pan był w Chinach, haha, nie, a to looz". Angina/ostre zapalenie gardła. Antybiotyk. Po tygodniu został kaszel. Taki o. Ale się nasilał. Do lekarza poszedłem jak już prawie nie miałem głosu a kaszel dusił, ofc z kondycji nic nie zostało.
  • Odpowiedz
@rapgod95: sezon grypowy trwa od września statystyki dla koronki do niecały miesiąc przy wielokrotnie niższej liczbie zakażeń i krajowych lockdownach, rzeczywiście jest co porównywać

dziś już jest 70k więc aktualizuj dane zanim coś napiszesz
  • Odpowiedz
@se_mallo:

a podajesz chińskie dane

Tak, bo w Lombardii umierają nastolatki, a polską służbę zdrowia przeciążają studenci-śmieszki podłączeni "pod tlen".

Jebnij się w łeb.
  • Odpowiedz
@rapgod95: no to i tak masz 3 miesiące, kilkaset milionów chorych i 125k zgonów, tymczasem covid19 70k zgonów przy dajmy na to 2,5mln zakażonych (podwoiłem oficjlane staty) w miesiąc, przy stosowaniu ostrych rygorów bezpieczeństwa
  • Odpowiedz
@rapgod95: nie ma na to żadnych dowodów, 80% to przechodzi to łagodnie lub lekko co i tak oznacza minimum silną gorączkę porzez kilka dni, naczytałeś się pierdół, polecam zajrzeć na dane z badanie wioski Vo w Wenecji Euganejskiej, ale podziwiam pewność siebie,że Ty akurat się nie przekręcisz od tego, badasz się regularnie? Twoi rodzice, dziewczyna?
  • Odpowiedz
@se_mallo: ale no po co od razu agresja? napisalem Ci że w tym roku do tej pory ponad 2 razy wiecej osob zmarło na zwyczajną grypę, czy ja napisalem ze ten wirus nie jest niebezpieczny? a to że osób które mają tego wirusa jest około minimum 10 razy wiecej niż tych zdiagnozowanych to również jest fakt nie spekulacja
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@Analityk: wirus był w Polsce już w styczniu, mam sprawdzone info. Ojciec pracuje w biurze rzecznika praw pacjenta. Już z tydzień przed pierwszymi ograniczeniami wysłali go na urlop do końca maja.
  • Odpowiedz
@Analityk: w Brazylii okazało się, że pierwsza śmierć nastąpiła pod koniec stycznia, miesiąc przed pierwszym potwierdzonym przypadkiem. Widziałam wywiad z epidemiologiem, który mówił że wirus jest też i w Polsce od stycznia.
  • Odpowiedz
@se_mallo: A kto mnie uwzględnił w statystykach? Nie rozumiesz podstawowej rzeczy, która sprawiła, że napisałem co napisałem. Dopóki nie przebada się całości społeczeństwa od a do z nie masz żadnej informacji o tym kto był chory ale wyzdrowiał i nie uwzględnili go w tych twoich obliczeniach. Nie możesz sobie tego podwoić czy potroić bo to wróżenie z fusów a nie statystyka. Trzeba robić badania serologiczne, które potwierdzą czy chorowałeś na
  • Odpowiedz
@lubiczklan: no to jak wytłumaczysz,że wczesniej wirus był, ale nie było napływu chorych do szpitala i nagle dopiero bęc w marcu się posypało? tego sie nie da ukryć przecież jak ci kilkanaście % pacjentów ląduje z ciężkim zapaleniem płuc, podobnie we Włoszech Chinole sprzedali historyjkę że niby w październiku już był xD i co latał tak sobie swobodnie, by nagle ni z dupy zrobić wysyp chorych po 3 miesiącach, to
  • Odpowiedz
@se_mallo: https://www.google.com/amp/s/g1.globo.com/google/amp/bemestar/coronavirus/noticia/2020/04/02/ministerio-da-saude-diz-que-primeiro-caso-de-coronavirus-no-brasil-foi-identificado-no-fim-de-janeiro.ghtml
Dużo tamtejszych gazet o tym informuje, brak info po angielsku.

Co do reszty może i masz rację, ale w drugą stronę to jest niemożliwe, żeby przy tak dużej ilości podróżujących osób, gdzie koronawirus był już w Europie od stycznia, pan który przyjechał z Niemiec był pacjentem 0. Powołujesz się na Lombardię, ale to raczej skrajny przykład, większość ludzi przechodzi to lekko lub bezobjawowo.
  • Odpowiedz
@Phaeote: u nas była taka sytuacja w żłobku. W ferie rodzice byli z dzieciakami ba nartach we Włoszech, po feriach wszyscy chorzy, gorączka do 40’, u kilku osób biegunka i kaszel tak paskudny, ze bałam się, ze mi dziecko wywinie na lewą stronę
  • Odpowiedz