Wpis z mikrobloga

A więc, jak wygląda życie incela?

Byliście kiedyś głodni? Ale nie po prostu głodni, tak super głodni. Tak że cokolwiek robiliście to ciążyło to na waszej głowie i wykręcało kichy, że tak naprawdę skupieni byliście przede wszystkim na tym żeby coś zjeść.
Tak mniej więcej wygląda wnętrze umysłu incela. Głód emocjonalne i seksualnej bliskości jest czasem kompletnie przytłaczający, zwłaszcza w noc, kiedy leżysz sam w łóżku i lata samotności przygniatając cię swoim ciężarem. Ten głód jest wiecznie obecny, hałasuje w tyle twojej głowy, wypełza z pierwotnej gadziej części twego umysłu i rozdziera ci szarą materię. "Masz dwadzieściaileś lat a nadal nie masz samicy! Ty porażko genetyczna!" Ten głos nigdy nie ustaje.
Niektórzy powiedzą "Idź do prostytutki."- to nie wszystkim pomaga, tutaj często nie chodzi o sam akt seksu. Tutaj chodzi o bycie "chcianym" przez drugą osobę, seksualnie i uczuciowo.
Do tego dochodzi jeszcze presja zewnętrzna. Naciski rodziny "Kiedy w końcu kogoś nam przedstawisz?" które po pewnym czasie zamieniają się po prostu w smutne spojrzenia. Kiedy twoi znajomi mówią o swoich miłosnych doświadczeniach, o wypadach z dziewczyną czy chłopakiem, ty milczysz. Często ukrywasz to przed nimi bo boisz się że zaczną na ciebie patrzeć w gorszym świetle. Bo zaczną, nie oszukujmy się, nie próbujmy sobie wciskać kitu, ktoś kto jest starym prawiczkiem nawet w oczach swoich kolegów i koleżanek (zwłaszcza koleżanek) będzie kimś "kalekim". Bycie prawiczkiem jest czymś piętnowanym, i to nie jest żadna wina "złych inceli siejących nienawiść", bycie prawiczkiem było zawsze piętnowane i szykanowane, a to szykanowanie było zawsze w pełni akceptowalne. Powtarzam, szykanowanie kogoś przez to że cierpi z powodu samotności jest w pełni akceptowalne. To się niczym nie różni od "Haha, Mirek jest biedny, nie ma co jeść i chodzi głodny. Co za podludź". To nie incele byli tymi, którzy zaczęli nienawidzić pierwsi. To ich najpierw besztano.
Do tego wszystkiego dochodzi poczucie bezradności. Nie ważne ile razy próbujesz, i tak ci się nie uda. Możesz być miły i szarmancki, możesz zgrywać "alfę", możesz być sobą, możesz zagadywać na tinderze, w klubie, na uczeli, możesz zagadywać do nieznajomych, możesz do swoich koleżanek, które przecież cię lubią. Nie udaje się. A rady innych tylko nakręcają twoje kompleksy. Czy oni to mówią na poważnie? Czy po prostu dają ci rady na odpierdziel, żeby mieć cię z głowy i uznać że "no, starałem się mu pomóc, jak nie chce to jego wina" i mieć z tego powodu spokój sumienia? A temu wszystkiego towarzyszy tykający z tyłu głowy zegar. Wiesz że im dłużej będzie ci nie wypalało tym gorzej będzie.

Dla większości inceli życie to nie jest spędzanie czasu na forach blackpillowych, sianie mizoginii czy czegoś tam. Dla większości inceli, którzy nawet nie znają tego słowa, życie to jest powolne więdnięcie z samotności. Pytanie nie powinno brzmieć "Dlaczego incele są tak zgorzkniali?", pytanie powinno brzmieć "Dlaczego mieliby nie być?"

P.S I nie mówcie mi że potrzeby seksualne nie są ważne i że przesadzamy. W wielu krajach istnieją prostytutki, których zadaniem jest zaspokajanie potrzeb seksualnych osób niepełnosprawnych. Tak więc najwidoczniej jednak są dość ważne.

#blackpill #redpill #przegryw ##!$%@? #stulejacontent #zalesie #gorzkiezale #psychologia #seksuologia
Pobierz ramzes8811 - A więc, jak wygląda życie incela?

Byliście kiedyś głodni? Ale nie po ...
źródło: comment_1585833583VJyA0nCVLYzYJfMQGsBWYl.jpg
  • 39
@ramzes8811 ja #!$%@?, wy serio wierzycie, że kobieta zmieni wasze życie o 180 stopni? Tak nie będzie, serio. Może przez chwilę poczujesz się spełniony i pomyślisz, że najgorsze za tobą, ale potem przywykniesz, wejdzie rutyna że masz laske i zaczniesz się znowu użalać nad sobą i wyzywać innych, ale z innego powodu. Będą Ci przeszkadzać młodzi z własnym M od starych, z dobrymi autami,z ładniejszymi włosami itp. Jak ktoś ma skłonności do
@ramzes8811: Świetny tekst, bardzo przyjemnie piszesz. Myślę, że właśnie w taki sposób powinno się ludzi uświadamiać. Dałeś odczuć odbiorcy empatycznie cząstkę tej samotności. Moim zdaniem zbyt wielu ludzi trywializuje temat, te teksty o tym, że seks to nie wszystko. Bosz, oczywiście, że łatwo tak mówić osobie która ma go na wyciągnięcie ręki. Jako różowy się do takich osób zaliczam - bez owijania w bawełnę, zgadzam się z faktem, że kobiety nie
Niektórzy powiedzą "Idź do prostytutki."- to nie wszystkim pomaga


@ramzes8811: fuj, nie wiem czemu, ale brzydzi mnie taka opcja. Zero empatii, zaspokojenie chuci jak zwierzęta ()
Dobry wpis, bogaty nie zrozumie głodnego.

Do tego dochodzi jeszcze presja zewnętrzna.

Tak. Codziennie patrzysz po znajomych z roboty, ludzie 5-10 lat młodsi albo czekają na dziecko, albo gadają czym się różnią kaszki, a ty... myślisz co zjesz na kolacje i
Pobierz piaskun87 - > Niektórzy powiedzą "Idź do prostytutki."- to nie wszystkim pomaga

@r...
źródło: comment_1585857451dvhldoanwAvW2d8pNOuBcS.jpg
@nerana112: Przyjrzyjmy się problemowi bliżej. W rzeczywistości większość "inceli" nie wyzywa ludzi z nienawiści, czy zazdrości. Jak ataki są, to często z bezradności. Mówisz, że kobieta nie zmieni życia o 180 st. No nie do końca. Na pewno samo posiadanie kobiety nie wpłynie jakoś na życie, ale zdobycie jej da wiadomość, że możesz to zrobić, że jest to osiągalne i na prawdę możesz być kochany. Faktycznie istnieje tu problem złych oczekiwań,
Bliskość jest fajna związki seks też, ale życie nie tylko wokół tego się kręci. Jest multum ludzi mają te mityczne seksy żony mężów a czują się tak samo źle. Nw czy jest sens zwalać swoją bezsilność wobec samotności na brak partnera. Czmu nie można być szczęśliwym incelem?


@Kr9xland: Jedzenie jest fajne, ale życie nie tylko wokół tego się kręci. Jest multum ludzi którzy mają te mityczne żarełko, a czują się tak
@Asd15

Kocham te porównania seksu do jedzenia (ʘʘ). Nw może to ja jestem idiota albo nie. Ale chyba są potrzeby wyższego i niższego rzędu. Bez jedzenia się umiera. Bez wody się umiera. Bez powietrza się umiera. Bez seksu też się umiera? No w sumie jak już się ma depresja z tego powódu to się na linie wisi. Bezpośrednio na pewno się nie umiera może jądra ci wybuchają?
(
@Kr9xland: Czepianie się szczegółów. To niech będzie dach nad głową. Bez tego się nie umiera(nawet w naszym klimacie, powiedzmy, że możesz gdzieś w noclegowniach przebiedować), ale chyba niepodważalne jest to, że mając dom jest o wiele łatwiej o szczęście? Tak, to prawda, tylko to, że masz dom nie znaczy, że od razu jesteś szczęśliwy, ale jego NIEPOSIADANIE znacznie utrudnia bycie szczęśliwym(co nie znaczy, że jest to nieosiągalne). Czy naprawdę wszystko trzeba
@Asd15
Kto ci broni zapracować na dom? Ciężka praca możesz go osiągnąć są rzeczy które da się osiągnąć i są rzeczy które nie da się osiągnąć i trzeba to zakceptować np icnel i brak mitycznych związków. Po co tracić czas na cos co jest poza twoja kontrola? I sie tym przejmować?
@Asd15
Jakie widzisz rozwiązania przypadku inceli??

Społeczna świadomość sory masz #!$%@? geny to nie twoja wina. Kobiety i seks jest tylko dla wybitnych facetów.

Skończą się dla nich rady typu idź pobiegaj xd
I co dalej?