[LM317K]

@Dorogon: a jak często zażywasz?

[c.....e]

@Dorogon: Kryształ zobacz, bo z pigułami to różnie bywa. Co pare miesięcy sobie wyłączam troski i zawsze działa tak samo dobrze i w ten sam sposób, jak za pierwszym razem. :D

[furelsom]

@Dorogon: loteria panie wezmiesz jedna i wylizesz wszystkie laski na imprezie a po drugich bedziesz nudny debil

[Dorogon]

@LM317K: Ostatnio prawie w ogóle, przez pierwsze pół roku co każdy weekend jakieś 5 (oczywiscie rozłożone na piątek/sobota - niedziela odpoczynek)

@furelsom: Czyli po prostu chodzi o zawartość piguły. Uff, dzięki, bo sie bałem, że na zawsze utraciłem tę magię ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[A.....w]

@Dorogon: przeryłeś układ serotoninowy, nigdy nie będziesz się czuł jak za pierwszym razem

[mindrape]

@Dorogon

przez pierwsze pół roku co każdy weekend jakieś 5

Znaczy, że jadłeś 5 piguł co weekend?

[N.....a]

@Dorogon: Tak to jest, jak się amatorzy pchają do zabawy. Teraz to pewnie żadna przerwa już ci nie pomoże. Przed ćpaniem powinny być obowiązkowe wykłady z funkcjonowania neuroprzekaźników i ich receptorów.

[atteint]

@Dorogon: nadużywanie MDMA prowadzi do tego, że receptorom serotoninowym chowają się rączki, którymi łapią molekuły serotoniny, efektem czego jest zmniejszone poczucie szczęścia, nawet gdy organizm uwolni serotoninę, co u niektórych wywołuje stany depresyjne, lub depresję.
aaale. każdy człowiek ma inny poziom wrażliwości na serotoninę i jej brak, niektórzy nie odczują jej niedoborów tak mocno, jak inni.

a, no i obawiam się, że nigdy już nie poczujesz się tak, jak za

[mindrape]

@Dorogon
To niestety dużo za dużo. Prawdopodobnie nadużywanie jest właśnie przyczyną, choć różnicy w sorcie też nie można wykluczyć.
Dobrze, że jak sam piszesz objawia się to tylko osłabieniem działania, a nie np. permanentnym obniżeniem nastroju

[A.....w]

@Dorogon: nie musi tak być, natomiast powinieneś odstawić już piguły, bo rzeczywiście może dojść do stanów depresyjnych
I tak się bardzo dobrze trzymasz jak na takie piksowanie

[c.....e]

@AutomatDoLodow: Trzeba mieć na uwadze jeszcze fakt, że skoro wciskał po 5, to raczej daleko temu było do MDMA.

[A.....w]

@cazzanomore: może na początku brał mniej a zaraz więcej

[c.....e]

@AutomatDoLodow: A i tu masz rację, nie pomyślałem o tym.

[Dorogon]

@atteint: @mindrape: @AutomatDoLodow:

No ogólnie jestem bardzo pozytywnie nastawionym do życia człowiekiem i to się nie zmieniło. Jedyne co uległo zmianie to działanie ecstazy i to nie chodzi o moc, tylko o sposób działania. Wtedy pobudzało umysł, teraz mnie mieli i całe ciało przechodzą, co prawda, pozytywne dreszcze, ale nie jest to stan na imprezę, tylko raczej na spędzenie go w łóżku.

Zastanawiam się jeszcze, czy

[atteint]

@Dorogon: ponoć wg badań receptory po czasie dochodzą do siebie, ale ludzie po roku, lub dwóch przerwy od emki, po ponownym jej wzięciu nadal twierdzili, że to nie to samo, co za pierwszym razem.
tak swoją drogą, tak jak opisujesz jak działa w ostatnim czasie na ciebie emka, tak na mnie działa zawsze. czemu? spytaj trzech neurobiologów, a dostaniesz trzy różne odpowiedzi.

[A.....w]

@Dorogon: zalezy jaki psychodelik, ale watpie aby to one "przepaliły"(co to za nazwa w ogóle XD)
Pozytywne dreszcze? Czujesz jakby taki prąd na ciele?