Wpis z mikrobloga

Dobra Mirki, bo nie chce mi się odpisywać pojedyczno na każde otagowanie mnie w postach dotyczących #koronawirus i nowych ograniczeń w przemieszczaniu. Odpowiadam: Można wychodzić w celu niezbędnych codziennych potrzeb do których zaliczać się będzie między innymi:
-pojechanie do różowego czy niebieskiego
-jednorazowe wyjście w celach sportowych (możesz se pobiegać czy pojeździć na rowerze, ale nie w skupisku ludzi)
-wyjść z rodziną na spacer (rodzin nie obejmuje ograniczenie do 2 osób)
-wyjście na zakupy
-wyjście do apteki

czego nie można:

-szlajać się bez celu z kolegami po mieście
-walić wódy i browarów po krzakach (również samemu)

@Prozdrowotny
#prawo #ciekawostki #policja #panbagieta
  • 150
  • Odpowiedz
Wykop w pigułce. Czy wy myślicie, że policja nie ma innych rzeczy na głowie niż tylko sprawdzenie czy akurat jedziecie do sklepu po zakupy czy do dziewczyny/narzeczonej na kopulacje. Albo czy jak pójdziesz nad wodę z dziewczyną to dostaniesz mandat. Tak #!$%@? dostaniesz i to od razu 5k, bo policja się nudzi.
Niczym się nie różnicie od madek xd
  • Odpowiedz
-walić wódy i browarów po krzakach (również samemu)


@Sierzant_Bagieta: otóż walić wódy na widoku też nie wolno. Godzinę temu widziałem panią funkcjonariusz jak rozgania towarzystwo wzajemnej adoracji. Piękny widok ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@Sierzant_Bagieta: trochę wam współczuję że znowu musicie wykonywać polecenia tego chorego rządu. Bez wprowadzenia stanu wyjątkowego se mogą #!$%@? possać.
Jestem serio bardzo ciekawy jak się prewencja będzie głowic jaką podstawę wpisać. Rozporządzenie ministra Dziura w dupie art 21 par 37 co najwyżej XD Ale już w sumie napisałeś, pouczenie albo sprawa do sądu (który ją albo odrzuci albo odrzuci wyższa instancja), bo mandatu nie macie na co wypisać.
Tylko
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 3
@BlackDandy: tu się nie ma co śmiać. Umarł ojciec znajomego i nawet jak ograniczyli do najbliższej rodziny to wyszlo im 6 osob. Ustalili, że najwyżej jedna będzie stała za płotem i będą się wymieniać... Nie wiadomo czy się śmiać czy płakać.
  • Odpowiedz