Aktywne Wpisy
MrBeast +534
Borealny +80
To jest #!$%@? #!$%@?, że od następnego roku już nie pograsz w gry na steamie jeśli nie masz Windows 10 lub 11. Przecież to nie są aż takie stare systemy. Pójdą zapewne w ta samą stronę co EA z ich zasranym EA App, czyli telemetria i szpiegowanie na każdym kroku.
Oczywiście wszystko wyjaśniają kwestią bezpieczeństwa. Wujek Sam pewnie też zachwycony że branża gier tak się przed nim płaszczy i będzie dostarczać danych
Oczywiście wszystko wyjaśniają kwestią bezpieczeństwa. Wujek Sam pewnie też zachwycony że branża gier tak się przed nim płaszczy i będzie dostarczać danych
Czy tylko ja uważam, że rebalans jaki zrobili w Nocy Kruka to totalna kupa? Uważałem tak wiele lat temu i teraz jak wracam do G2:NK nadal nie mogę się nadziwić czemu tak postanowili to popsuć. Nawet przez tyle lat nie jestem w stanie się przekonać do tego popsutego IMO systemu.
Zamiast po prostu w miarę przemyślanego levelowania mamy jakiś dziwny symulator excela gdzie trzeba z góry sobie policzyć ile trzeba zapakować w skilla na punktach, co jest teraz po prostu nieprawdopodobnie drogie (i coraz droższe później), bo jak nie zrobimy full optymalizacji używając metagamingowej wiedzy to się okaże że pod koniec gry nam braknie statów aby używać end-gamowych broni lol. W G2 też trzeba było troszeczkę z tego co pamiętam pokombinować aby osiągnąć 100 w statsie, ale to była sama końcówka a nie jakieś posrane buildowanie od samego początku żeby się nie wywalić na ryj znienacka później, bo się nagle okazuje że jeden punkt stata kosztuje nas 5 PNów i się okaże, że za #!$%@? nie dociągniemy już do tego np. 160 czy ile tam potrzeba.
Nie mogli po prostu z racji większej liczby nabijanych lvli podnieść capy tak jak podnieśli ze 100 do 200, zostawić cały czas te same koszty statsów i wypieprzyć te zbędne power-upy albo zmienić je po prostu na expa? Samo dolevelowanie do 200 w statsie i tak kosztowałoby 19 lvli wywalonych tylko w tym celu a przecież są jeszcze inne wydatki (system levelowania dwóch rodzajów broni z vanilli też był fajnym sinkiem, bo wymuszał interdyscyplinarność, przez co mogliśmy się później przekonać do innego rodzaju broni i sobie przeskoczyć nie wydając miliona lvli na to). Wtedy przynajmniej dałoby się ten rozwój po prostu przeprowadzać nie zastanawiając się zbytnio nad nim i pakując punkty w to co się chce i/lub jest potrzebne. Robić questy i spokojnie levelować bez stresu że nam zaraz gdzieś coś braknie jak nie dooptymalizujemy.
A nie NO MUSZĘ DOBIĆ SIŁĘ DO 94 PUNKTÓW I POTEM PRZEZ 20 DNI MUSZĘ CHODZIĆ SIĘ MODLIĆ DO KAPLICZEK + KORZYSTAJĄC Z MOJEJ MAGICZNEJ WIEDZY Z DUPY WIEM, ŻE W GRZE BĘDZIE JESZCZE XX PUNKTÓW Z TABLICZEK I TYLE I TYLE SZCZAWIÓW #!$%@? ZE SMOCZYMI KORZENIAMI KTÓRE SĄ TU I TU I TO MI POZWOLI DOBIĆ DO XXX PUNKTÓW NA STYK
No #!$%@?, po co to było?
Ponadto założenie najcięższej broni nie jest wymagane do ukończenia gry ( ͡° ͜ʖ ͡°)
W NK musisz najpierw usiąść do poradników i planować builda żeby gdzieś przy połowie gry się potem niemile nie rozczarować że już nie założysz nawet górnej połowy lepszych broni a co dopiero najlepszej. Praktycznie wszystkie bronie 2H wymagają 100+ siły, jak źle rozplanujesz to nawet te 110 może się
Ta mechanika jest #!$%@? i wolałbym grać w NK na mechanice z vanilli G2
Co do tematu - G2 był w #!$%@? łatwy i szło tam niewielkim kosztem nieźle napakować postać. Można było na wyjebce wbić siłę, zręczność, umiejętności walki
Zmienić tabliczki na extra exp
Ja tam rozróżniam dwa tryby trudności w Nocy Kruka. Trudno i dużo kombinowania przed zdobyciem Szponu Beliara, no i po wyjściu z Jarkendaru ze Szponem, to jest już masełko
I co to za sens czytać jakieś poradniki, gdzie co oszczędzać, jak rozdawać punkty itd. Nowy gracz odpala grę i gra, a build sobie spierniczy w połowie gry i rzuci ją w kąt. Powinni byli dodać jakiś hard mode i tyle.