Wpis z mikrobloga

„Gdybyśmy nie wiedzieli, ze jest nowy wirus i gdybyśmy nie robili testów to liczba śmierci przypisywanych grypie nie wydawałaby się specjalnie inna w tym roku. Może co najwyżej zwrócilibyśmy uwagę, ze „mamy trochę gorszy sezon grypy” a media nie poświęcilyby temu więcej czasu niż meczowi NBA”

Prof. John Ioannidis -
Professor of Medicine, of Health Research and Policy and of Biomedical Data Science, at Stanford University School of Medicine and a Professor of Statistics at Stanford University School of Humanities and Sciences. He is director of the Stanford Prevention Research Center, and co-director, along with Steven N. Goodman, of the Meta-Research Innovation Center at Stanford (METRICS).[4][5] He is also the editor-in-chief of the European Journal of Clinical Investigation.[6] He was chairman at the Department of Hygiene and Epidemiology, University of Ioannina School of Medicine as well as adjunct professor at Tufts University School of Medicine

Źródło: https://www.statnews.com/2020/03/17/a-fiasco-in-the-making-as-the-coronavirus-pandemic-takes-hold-we-are-making-decisions-without-reliable-data/
#koronawirus #covid19
  • 146
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@obserwator_ryb: czyja opinia? to, co wysłałem to jest komentarz Lipsitcha (który też jest epidemiologiem) do artykułu Ioannidisa

zahipnotyzowane liczbami wyrwanymi z kontekstu


@obserwator_ryb: tylko problem jest taki, że w trakcie trwania epidemii nie mamy i nie będziemy mieć pełnej informacji; brak działania też będzie miał niekorzystne efekty. Panikarstwo na wykopie jest irytujące, a odrębne opinie są potrzebne, ale nie można popadać w drugą skrajność i twierdzić że sam
  • Odpowiedz
@Croce: pełna zgoda ale to chyba nie będzie mieć znaczenia jak się okaże ze to było nic a tysiące firm się nie podniesie. Myśle, ze nikt nie będzie myślał „a pomyliliscie się ale w dobrej wierze, spoko”
  • Odpowiedz
Myśle, ze nikt nie będzie myślał „a pomyliliscie się ale w dobrej wierze, spoko”


@obserwator_ryb: Myślisz że rządy na świecie tak zwyczajnie o tym nie wiedzą?
Poczytałeś trochę artykułów w necie i myślisz że jesteś lepiej od poinformowany co do stanu faktycznego zagrożenia od rządzących? Proszę Cię.
  • Odpowiedz
@proszebardzo2: myśle ze doskonale o tym wiedza. Jak myślisz jak długo przetrwałby rząd gdyby powiedział teraz ze oni nic nie zrobią? Wielka Brytania spróbowała... gdybys uczył się kiedyś socjologii to wiedziałbyś ze jest coś takiego jak nastroje społeczne
  • Odpowiedz
@obserwator_ryb: tak tak, Boris Johnson zmienił zdanie przez nastroje społeczne, wcale nie pod naciskiem swoich doradców i ekspertów w rządzie. Wiadomo, tak rządy działają, słuchają swoich podwładnych a nie swoich doradców xD
Musisz być trollem a przynajmniej chciałbym w to uwierzyć.
  • Odpowiedz
@Dutch:

Efekty tego security theater dla gospodarki, ale więc dla nas wszystkich będą widoczne niebawem.


Gospodarka to tylko cyferki!!! Życie babci 96 lat po 3 zawałach nie ma dla Ciebie żadnego znaczenia? Poza tym na wykopie był filmik z umierającym nastolatkiem, wszyscy zginiemy!
  • Odpowiedz
@proszebardzo2

And I’ll remind people that this is just the beginning.

Fajny ten ekspert, ale nie cytuj więcej. Zauważył że u nas to jest beginning (choć bardziej middle), za to nie zauważył że ogniska azjatyckie zdążyły jedno po drugim wygasnąć. W tym Korea, podchodząca do tzw. pandemii na chłodno i liberalnie.

Chiny wyzdrowiały xD łykasz chińską propagandę.

I japońską... i koreańską... i niemiecką... i kapitana "Diamond Princess"... ogólnoświatowy spiseg jak
  • Odpowiedz
@Dutch: Bystrzaku obejrzyj cały materiał to się dowiesz że jest duże prawdopodobieństwo że w Azji będzie nawrót jesienią, i nie mamy wystarczających danych na temat ewentualnych możliwych długotrwałych powikłań które choroba może wywołać. Jak pokazuje przykład Włoch, śmiertelność w przypadku opieszałych przeciwdziałań wzrasta znacząco, więc twierdzenie że można byłoby nic nie robić i nikt na świecie by tej choroby nie zauważył jest przynajmniej słabe.

A Chiny wcale nie są do
  • Odpowiedz