W dobie obecnego kryzysu postanowiłem sobie dorobić jako diler domowej roboty makaronu. Tu wersja z bazylią i ziołami prowansalskimi. I wiecie co? To w ciul proste jest ( ͡°͜ʖ͡°)
Nie pojmuję naprawdę skąd ten pomysł, żeby robić zapasy z makaronu. Przecież to dość śmieciowe jedzenie. W zasadzie czysta skrobia. Sto razy lepsze są płatki owsiane i kosztują kilka złotych za kilogram. Podobnie mleko w kartonie może być świetnym źródłem witaminy B12 czy białka, a nawet witaminy D.
@silentguy: Mleko + płatki owsiane = ultimate survival meal. Pokrywa prawie wszystkie wartości odżywcze (+zapewnia minimalną podaż pełnowartościowego białka w 2000kcal zgodnie z zaleceniami WHO!). Brakuje jedynie witaminy E, C, K. Makaron to praktycznie czysty cukier - rafinowana skrobia. Kalorii tym dostarczysz, ale białka w tym tyle co kot napłakał (średnio 3% użytecznego biologicznie białka w masie, czyli musisz zjeść 2kg makaronu! 7000kcal dla minimalnej dziennej podaży). Witaminy i minerały
@voith: Trochę na felka oko, ale to wynika z tego, że znam z doświadczenia konsystencję ciasta, jaką chcę osiągnąć. Szybkie przelanie bazylii gorącą wodą, szlanka mąki 00, szklanka semoliny, 3 jajka zblendowane ze wspomnianą bazylią i ziołami, szczypta soli. Wymieszałem aż do osiągnięcia sprężystego ciasta i odłożyłem na godzinkę do odpoczynku. Dobrze kombinujesz, makaron wyrabiany na maszynce, ale pewne kształty (np. Orichetti) można łatwo uzyskać bez pomocy maszynki.
Stary, wszystko spoko, ale nie będę mieszał płatków owsianych z sosem alla Gricia albo Carbonara, bo wyjdzie jakaś okrutna papka. ( ͡°͜ʖ͡°)
Stary, ale to nie jest konkurs przepisów Hell's Kitchen tylko zapasy na awaryjne sytuacje :) Takie produkty mają za zadanie dostarczyć niezbędnych wartości odżywczych,
Stary, ale to nie jest konkurs przepisów Hell's Kitchen tylko zapasy na awaryjne sytuacje :) Takie produkty mają za zadanie dostarczyć niezbędnych wartości odżywczych, a nie uniesień kubków smakowych.
@arkadiusz-dudzik: Nie, to nie jest zapas na awaryjne sytuacje, mieszkamy w kraju z nieprzerwanym łańcuchem dostaw do sklepów, nie w Korei Północnej ( ͡°͜ʖ͡°) Pierwszy post zakładał lekkie przymrużenie oka, zalecam wyluzowanie
@Czesiowcy: Spoko, ja jedynie wspomniałem o tym w formie dygresji, bo ludzie masowo robią zapasy na makaronie i ryży co jest dla mnie ciężkie do pojęcia, skoro w tej samej cenie mają płatki owsiane, kasze gryczaną, mleko, ziarna słonecznika czy nawet groch. Kasza gryczana + kotlety sojowe i jest posiłek pokrywający większość witamin, minerałów oraz ogromną ilość białka. Makaron jest oczywiście wygodny i relatywnie smaczny, ale co Ci ludzie będą
Ruszamy z nowym #rozdajo – wygraj kartę podarunkową do Allegro o wartości 100 zł!
Aby wziąć udział w konkursie, zaplusuj ten wpis oraz w komentarzu krótko odpowiedz na pytanie konkursowe: Jeśli wygrasz, na co wydasz (lub do czego dołożysz) to 100 zł? ( ͡~ ͜ʖ͡°
#gotujzwykopem #polakmadryprzedszkoda
źródło: comment_1584136460nLhauxkLxnJi80zaNieF3L.jpg
PobierzKomentarz usunięty przez autora
@arkadiusz-dudzik
Dzisiaj szukałem metody na w miarę bogaty w witaminy obiad bez wychodzenia z domu...
Oczywiście internet zasrany „zdrowymi” przepisami z egzotycznymi produktami o terminie ważności do 15 minut od opuszczenia sklepu.
Stanęło koniec końców na makaronie z twarogiem ( ͡° ʖ̯ ͡°)
Stary, ale to nie jest konkurs przepisów Hell's Kitchen tylko zapasy na awaryjne sytuacje :) Takie produkty mają za zadanie dostarczyć niezbędnych wartości odżywczych,
@arkadiusz-dudzik: Nie, to nie jest zapas na awaryjne sytuacje, mieszkamy w kraju z nieprzerwanym łańcuchem dostaw do sklepów, nie w Korei Północnej ( ͡° ͜ʖ ͡°) Pierwszy post zakładał lekkie przymrużenie oka, zalecam wyluzowanie