Wpis z mikrobloga

502 - 1 = 501

Tytuł: Lód
Autor: Jacek Dukaj
Gatunek: Fantastyka
★★

Chyba pierwsza książka w moim życiu którą odkładam i nie mam zamiaru w najbliższym czasie do niej wracać. Męczy bardziej niż najnudniejsze lektury szkolne.
Miejscami wydaje się ciekawa, ale autor szybko wyskakuje z 30 stronami o niczym przez które trzeba się przebijać na siłę. Ja czytam dla przyjemności, a przyjemności z tej książki wyciągnąłem na prawdę mało. Przeczytałem prawie 300 stron i po prostu nie mam sił ciągnąć tego na siłę.

Pewnie tym wpisem narażę się fanom Dukaja, ale na prawdę nie warto. Jedno zdanie może podsumować to dzieło- Przerost formy nad treścią.

#ksiazki #czytajzwykopem

#bookmeter

Wpis został dodany za pomocą skryptu do odejmowania
!Dzięki niemu unika się błędów w działaniach
!Pobierany jest zawsze ostatni wynik
Pobierz
źródło: comment_1582730652K80L1MRGkXoszpmwszj91W.jpg
  • 112
@Piottix: Mnie od tej książki odrzuciła stylizacja języka. "Usiadło się", "zapytało się", źle mi się to czytało. I to jest o tyle dziwne, że wszystko do momentu wejścia do pociągu było pisane normalnie.
@Piottix: Ja odebrałem tę książka jako kalkę Barci Karamazow Dostojewskiego jeżeli chodzi o formę. Podobnie w historię wplecione są przemyślenia głównego bohatera/autora oraz opis rosyjskiego mistycyzmu. Np. historia Ojca Zosimy u Dostojewskiego praktycznie nic nie wnosi do głównego wątku powieści, a mimo to temu moralizującemu fragmentowi poświęcono całą księgę. Nie muszę chyba dodawać, że dzieło Dostojewskiego znajduje się na listach najlepszych książek. Oczywiście książka nie musi przypadać wszystkim do gustu i
via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@Piottix: Ja przeczytałem za pierwszym podejściem i podobało mi się na tyle, że sięgnąłem po inne, najlepsza wg mnie jest "Perfekcyjna niedoskonałość".
Wspomniane "Ślepowidzenie" też weszło. Od siebie dorzucę jeszcze "Peanatemę" Stephensona.
@Piottix ja słucham audiobooka i mam już ponad 50% za sobą. Audiobook wchodzi lepiej. Aktor bardzo dobrze interpretuje. Ale jest ciężko to fakt. Książka buduje bardzo fajny świat i tworzy swiety klimat. Ale przyjemność z czytania nie jest duża.
@Piottix: Gdyby nie motyw wampirów nie polubiłbym Ślepowidzenia. Czytając tę książkę odnosiłem wrażenie, że każdy inny szczegół znam już z innych dzieł (chociaż nie od razu). Watts po prostu zgrabnie połączył to co zrobili inni autorzy przed nim, ale pozmieniał na tyle, że nie mówiłem cały czas"hej, skądś to już znam". Również kompletnie nie zgadzam się z tym, że to rewolucja wśród książek sci-fi

Najlepsze z tej książki są dodatki, szczególnie