Wpis z mikrobloga

@KozakCzerwony: nie tęsknię za szkołą, ani trochę. Tyle niepotrzebnego materiału do ogarnięcia... Tyle nerwów... Wolę #!$%@?ć w Januszexie za średnią krajową i sobie kupować to na co mam ochote a nie #!$%@?ć się w uczenie dwustu dat na lekcję historii bedac na profilu matematycznym.
  • Odpowiedz
zawsze mi było żal tych słabujących umysłowo co musieli zapierdzielać w szkole żeby ogarnąć materiał ( ͡° ʖ̯ ͡°) Mam nadzieję Mirku, że choć pracę masz taką że już nie musisz męczyć biednej głowy i żyjesz spokojnie od małpki do małpki.


@WiesniakzPowolania: bo jeśli ktoś nie miał drygu do nauki i pracy umysłowej, to znaczy, że jest ochlejem. Tfu Ci w morde bydlaku
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@DroMak: zdanie matury =/= zdanie szkoły, musisz miec oceny, żeby zdać rok. a te oceny nic nie znaczą XD potem się okazuje, że to co robisz na sprawdzianach jest trudniejsze niż zadania maturalne xd

@Marek1991: jak chodziłeś do byle jakiej szkoły, to ta XD
  • Odpowiedz
jak czytam takie komentarze to dostaje raka. Pięknie was korporacje wyszkolily, nawet nie musi być kampanii motywujących do pracy, wy sami robicie wokół niej otoczkę zajebistosci która przewyższa, bagatela, czasy kiedy nic się nie robi czyli tak do 20 go roku życia. Szkoda słów #!$%@? jeśli ktoś uważa, że urabianie się po pachy jest zajebiste tylko dlatego że dostajemy za to pieniądze na przeżycie xd


@Croudflup: A nie pomyślałeś nigdy,
  • Odpowiedz
  • 0
Wolę #!$%@?ć w Januszexie za średnią krajową i sobie kupować to na co mam ochote a nie #!$%@?ć się w uczenie dwustu dat na lekcję historii bedac na profilu matematycznym.


@cienki137 nie no stary nie przesadzaj już. Każde przyswajanie wiedzy pozornie niepotrzebnej jest poniekąd ćwiczeniem umysłu. Jeżeli wychodzisz z założenia, że wolisz #!$%@?ć w Januszexie to tylko pokazuje, że właśnie nie przykładaleś się do nauki. Nawet jak jesteś wyznawcą nurtu "po
  • Odpowiedz
@ggol nie mierz wszystkich swoją miarą. To że ty musisz i ci daty i cyferki robią problem to jeszcze nie znaczy że każdy tak ma xD
Tygodniowo czytam 1000-1200 stron tekstu dla przyjemności. A to tylko dlatego że się mocno opuściłem w czytaniu bo mam inne zajęcia :) To pewnie też jest niemożliwe i muszę składać literki jak ty i tobie podobni coby odszyfrować napis na szyldzie przed witryna żeby wiedzieć
  • Odpowiedz
@KozakCzerwony: ja tam miałem luz w sql, oprócz polaka, bo moja nauczycielka miała jebla jakbym miał iść na polonistę na studia (tech inf btw). Stres tylko przed polskim, ale to wystarczyło, żeby nienawidzić szkoły (najlepsze jest to, że zdałem ustną na 100%, mina facetki bezcenna, bo mnie nie lubiła srogo). Podsumowując w pracy siedzę sobie spokojnie, rozwijam się w zakresie dziedzin, które mnie interesują i nie muszę stresować tym, że
  • Odpowiedz
@KozakCzerwony teraz chodzę do pracy i jestem całkiem szczęśliwy. Płacą, robię co lubię, wychodzę i zostawiam problemy w biurze, a nie przynoszę tego do domu. Win win. Szkoła jest beznadziejna, to się zgadza. Zero czasu wolnego popołudniami.
  • Odpowiedz
@WiesniakzPowolania: ja w szkole radziłem sobie super....

...ale w pracy jest w cholerę lepiej. Mniejszy stres i zarabia się kasę, za którą można sobie fajne rzeczy kupować.

Poza tym, na na studiach najgorszą przeszkodą jest...
...bycie zbyt zdolnym w szkole średniej i wcześniej, bo człowiek zwyczajnie nie umie parę godzin wkuwać. A tu nagle gównopodręczniki napisane przez prawie-analfabetów (bycie trudnym do zrozumienia i zapamiętania z reguły bierze się z bardzo niskiego poziomu umiejętności dydaktycznych i pisarskich autora) w ilościach hurtowych i trzeba zakuwać, już nie wystarczy raz przeczytać, by
  • Odpowiedz
przed tym 20 rokiem życie jednak coś porobił


@Jakly: och jakie życzeniowe myślenie że to co się robi przed 20 ka ma na coś wpływ xD i nie mówię tu o patologii a normalni ludzie i normalne wychowanie. Nie moja droga, praca, każda, jest gorsza od czasów beztroski.
  • Odpowiedz
@Croudflup: No u mnie jakoś miało wpływ ¯\_(ツ)_/¯ I może właśnie dzięki temu to dzisiejsze czasy, w których chodzę do pracy, mogę nazwać beztroskimi, w przeciwieństwie do tych szkolnych.
  • Odpowiedz