Wpis z mikrobloga

@Metzger3: Przekopiuję tylko tekst z linku, który wkleiłeś ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Głównym czynnikiem, który przyczynił się do depatologizacji homoseksualizmu przez APA, była działalność aktywistów gejowskich. Znaczenie miały również: badania naukowe spoza psychiatrii (seksuologiczne, psychologiczne, antropologiczne i biologiczne), opinie niektórych lekarzy kwestionujące tradycyjne podejście do homoseksualizmu, rosnąca w siłę antypsychiatria oraz wpływ młodszego pokolenia psychiatrów

Obecnie istnieje naukowy konsensus, że homoseksualizm jest normalnym wariantem ludzkiej seksualności,
@Niezgodny: Nie traktuję jednakowo. Niektóre poglądy mam lewicowe mimo dość konserwatywnego światopoglądu. Z resztą podział Lewactwo-Prawactwo jest strasznie przestarzały a stosuję go jedynie roboczo na potrzeby dyskusji.
@SquirrelsCanFly: Samozaoranie?
To może poczytaj dalej:
ydanie Raportu Wolfendena w USA

W 1963 roku konsensus wśród psychiatrów w sprawie patologizacji homoseksualizmu został podkreślony w napisanym przez Karla Menningera wstępie do amerykańskiego wydania Raportu Wolfendena, brytyjskiego dokumentu z 1957 roku dotyczącego statusu prawnego homoseksualizmu i prostytucji. Menninger zgodził się z głównym wnioskiem raportu, że dobrowolne stosunki homoseksualne między dorosłymi osobami nie powinny być uważane za przestępstwo, ale zignorował wniosek mówiący o tym,
@pilkarskiswir: Ale to, że ty tego nie rozumiesz, nie znaczy, że takie uczucie jest niemożliwe - zrozum.
To tak jakby ktoś się ciebie spytał, skąd wiesz, że jesteś hetero (hipotetycznie, nic nie zakładam). No po prostu wiesz, nie musisz uprawiać seksu z mężczyzną, żeby się upewnić, right?
@Niezgodny: Czyli tej osobie tylko WYDAJE SIE, ze czuje to co inna plec, bo tak naprawde nie da sie tego potwierdzic. Jezeli chodzi o orientacje to raczej nie trzeba do tego seksu, masz pewnosc ktora plec ci sie podoba i nie musisz czytac w cudzych myslach
@RoHunter: Tłumaczyć? Chłopcze każdy karierowicz i youtuberek co chce dostawać kaskę od partnera LGBT ma na tyle rozumu, żeby nie zaprzeczać wiary w niebycie chorobą homoseksualizmu.