Wpis z mikrobloga

@lastro: Boomer to generacja ludzi urodzonych w latach 60tych - 70tych. Często narzekają oni na obecną generację millenialsów (ludzie urodzeni w latach 80tych i 90tych). Millenialsi zaczęli w odpowiedzi używać "ok boomer" jako ironiczne stwierdzenie, żeby boomerzy dali sobie spokój z ich mądrościami, bo i tak nikt nie chce tego słuchać. To tak w DUŻYM skrócie.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@majkkali: @lastro definicja jest inna. Zacząłeś dobrze ale później poplynąłeś. Chodzi o to, że w latach 80-90 było łatwiej żyć i zdobyć majątek w USA i tylko do osób z tamtego kraju może się odnosić te określenie.

I nie chodzi o mądrości a dokładniej sytuację kiedy milenians narzeka na "dzisiejsze czasy" np. Ciężko dzisiaj znalezc dobrze płatną pracę a boomer odpowiada że on bez problemu znalazł pracę mając 20 lat.

Jedyny
@Ciamon: No bo tak jest. No ja #!$%@?ę. Ludzie idą na mechanikę, bo "lubią auta", a potem sraka, bo się okazuje, że robota po mechanice to konstruktorka, technologia, albo utrzymanie ruchu na zakładzie. I nagle takie "ojoj, to nie będziemy składać W124 z trzech Beczek?"
@kezioezio:

Ty to musiałeś się na tych studiach męczyć.

Uważasz, że są trudne i są wyznacznikiem inteligencji, bardzo podobnie do Twojego przykładu z matką bez szkoły. Faktycznie, jest tak, że dla niej wyznacznikiem jest dziecko, dla Ciebie wyższa uczelnia, a w szczególności UW.

Zakładam, że masz to upragnione wyższe i wiele Cię trudu kosztowało. Dlatego wszystkich bez mgr przed nazwiskiem traktujesz jak dzbanów. Świadczy to, raczej o mizernym intelekcie, skoro dla
uwazanie sie za lepszego i madrzejszego tylko dlatego ze sie skonczylo studia


@Voxen: Ale nikt nigdzie czegoś takiego nie napisał. Serio, częściej ludzie bez studiów gadają takie rzeczy jak "studia strata czasu/teraz każdy może mieć wyższe wykształcenie" chyba właśnie tylko po to, żeby podbić swoje ego.
Boomer to generacja ludzi urodzonych w latach 60tych - 70tych. Często narzekają oni na obecną generację millenialsów (ludzie urodzeni w latach 80tych i 90tych). Millenialsi zaczęli w odpowiedzi używać "ok boomer" jako ironiczne stwierdzenie, żeby boomerzy dali sobie spokój z ich mądrościami, bo i tak nikt nie chce tego słuchać. To tak w DUŻYM skrócie.


@majkkali: Milenialsi też narzekają na współczesnych gimbusów (ja narzekam). To normalne