Wpis z mikrobloga

@arkadi2020 od tego banki mają swoje marże i prowizje by nie być stratnym więc o to nie ma się co martwić. Większym ryzykiem jest niewypłacalność kredytobiorcy i problem ze sprzedażą nieruchomości
  • Odpowiedz
@crazy_mole: te najwieksze pewnie przetrwaja ale mamy takie kwiatki jak getin noble bank, idea bank i banki spóldzielcze jak ten ostatnio PBS i mogą ciągnąć w dół. Niby dobra koniunktura od 5 lat a WIG-Banki od początku 2018 roku zanurkował o 27% a jeszcze nic zlego sie nie dzieje, więc wydawałoby się że powinien piąć sie w góre.
  • Odpowiedz
@arkadi2020: @Nuuk: no właśnie - możecie powiedzieć na ile maksymalnie lat ze stałą stopą można dostać w takich krajach jak Belgia czy UK? Bo to jest pic na wodę jak weźmiesz z grubo wyższymi stopami na 5 lat, a po pięciu bank już sobie wyrówna to. W takim układzie w Polsce jeżeli doszłoby do wzrostu stóp procentowych za 5 lat (załamania rynku itd.) to wygląda, że na 5
  • Odpowiedz
@Krupier: no ja właśnie o tym mówię. Jedyna ofertę jaka otrzymuje to 3-5 lat, co przy 1X latach kredytowania mnie nie interesuje. Dodatkowo jakieś obostrzenia przy wcześniejszej spłacie (po tym okresie stałego oprocentowania). Chce wziąć kredyt na mieszkanie pod wynajem, chce mieć stała stopę na cały okres inwestycji aby chociaż to jedno ryzyko mieć pominięte. I nie ma takich kredytów, nigdzie w Polsce. Za Odra za to już normalna sprawa
  • Odpowiedz
@JimNH777: W innych krajach Europy jest bardzo podobnie jak u nas. Jezeli chodzi o to, ze niby jest wieksza marza, jesli sie bierze ze stalym na 5 lat - to u mnie to tak srednio bym powiedzial, bo marza byla identyczna w tym samym banku na zmiennej (co zreszta mnie dziwilo)
  • Odpowiedz
@Drakii:

W końcu nasz kraj robi coś najlepiej w Europie szacunek dla naszych banków. Belgowie będą w totalnej dupie jak im kryzys jebnie.


Co XD? Typie, odwrotnie.
  • Odpowiedz
@JimNH777: W Holandii mam na 10 lat w UK mialem na 3 lata ale byly i na caly okres kredytowania(25 lat), zazwyczaj 5-10 lat i remortgage robisz bo wartosc nieruchomosci rosnie i wpadasz w lepsze LTV (czyli mniej pozyczasz do wartosci) co powoduje tanszy kredyt
  • Odpowiedz
@JimNH777: Czytalem o Belgii że jest to 10 lat wiec dość spory okres czasu. W Polsce masz 5 lat a pózniej masz możliwość albo znowu stała stopa procentowa albo przechodzisz na zmienną. W czasach mozliwego kryzysu przykładowo ten z 2007 w marcu stopa procentowa wynosiła 5,75 a w szczycie w grudniu 2008 osiągając 7,92 co jest o 37% wyzszą ratą i zrównując się dopiero w 2011 roku na 5,82. więc
  • Odpowiedz
@Scaven: podziękował
@arkadi2020: no własnie to mnie martwi bazując na Twoim przykładzie:

W czasach mozliwego kryzysu przykładowo ten z 2007 w marcu stopa procentowa wynosiła 5,75 a w szczycie w grudniu 2008 osiągając 7,92 co jest o 37% wyzszą ratą i zrównując się dopiero w 2011 roku na 5,82. więc taką stopa można uniknąć niepewnosci


Jeżeli wziąłbyś stałą stopę na 5 lat w 2003 to wyniosłaby więcej od tych ze zmienną, okres 5 lat by skończył Ci się w 2008 roku przy zawrotnych 7.92%, przedłużyłbyś na kolejne 5 lat płacąc ponad 8% a w międzyczasie stopy na zmiennych stopach by spadly znowy do
  • Odpowiedz
@JimNH777: 5 lat ma sens jezeli jest koniunktura to robisz remortgage i np z 90% LTV spadasz do 80% LTV co powoduje ze lapiesz tanszy kredyt, ja osobiscie nie szedl bym w kredyt na caly okres bo to jest tez ryzyko ludzie 5 lat temu tez mysleli ze biora kredyt przy najmniejszych stopach procentowych... podaje przyklad z zycia mialem kredyt 4.6% w uk zafixowany na 3 lata w tym trakcie
  • Odpowiedz
  • 15
@arkadi2020 biorąc pod uwagę ostatnie wypowiedzi Glapinskiego to bliżej nam do obniżeń stóp procentowych niż do podwyżek. Przecież to typowy gołąb. On gdyby mógł ustawiłby stopy na 0% aby nasz socjalistyczny rząd mógł zadłużać się na potęgę. Biorąc pod uwagę to co robi Fed, EBC, BoJ to wg mnie możemy się zaprzyjaźnić się z inflacją na dobre kilka lat. QE, operacje repo za grube $ czy skup akcji przez BoJ. Witamy
  • Odpowiedz
@arkadi2020: Otóż to, powtarzam to od dawna. Nieruchomości jebna na ryj jak tylko podniosą stopy. Przecież to polskie społeczeństwo nie myśli dalej niż tydzień w przód. Ludzie się wyłożą aż miło. I mam wrażenie ze rząd o tym wie, bo nie ma żadnego logicznego argumentu trzymania stop procentowych dalej tak nisko.
  • Odpowiedz