Wpis z mikrobloga

@dzoli: jedna z postaci której bardziej współczułam i z którą potrafiłam się zżyć i zidentyfikować. Poza nią to jeszcze Hank. Reszta była wkurzająca, nieostrożna, zadufana w sobie
  • Odpowiedz
Nie wiem czemu ona was #!$%@?. Przecież jej zachowanie jest całkowicie normalne XD


@wioseneczka: typowy bandwagon, tępe normictwo plusuje nie wiedzac samo czemu. najlepsze ze nawet sami tego nie wymyslili tylko z reddita wzieli xD
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@dzoli A tak serio to czemu ona wkurza ludzi? Widać, że kochała Walta, może ich małżeństwo nie było idealne, ale to nie jest harlekin tylko normalne życie. Po tym jak Walt dowiedział się o chorobie to ona była w stanie zrobić wszystko żeby mu pomóc, problem był taki, że to on był zbyt dumny żeby z jakiejkolwiek pomocy skorzystać. Zaczął kłamać, oszukiwać, wieść podwójne życie. To chyba normalne, że ona czuła, że
  • Odpowiedz
@wioseneczka: Bo ludzie myślą, że to tak samo fajnie żyć z takim kimś jak fajny był serial, nie lubiło ją wielu, bo ich #!$%@?ła, że się czepia Walta, bo to "bohater" przecież był, można to zrozumieć, natomiast oczywistym jest, że ona starała się być jak najbardziej rozsądna i każdy co zna się na ocenie seriali nie będzie miął z nią problemu.

Akurat to czy ktoś na nią narzekał nie, jest świetnym
  • Odpowiedz
@majkel_bialkov: oni nie byli już wtedy razem, tu nie ma czego bronić bo to nie była zdrada.

Lepsza jest logika niebieskich, mam kompleksy więc narażę życie swojej rodziny by połechtać ego. Nawet on sam na końcu przyznał, że myślał tylko o sobie.
  • Odpowiedz