Aktywne Wpisy
![R2D2_z_Sosnowca](https://wykop.pl/cdn/c3397992/R2D2_z_Sosnowca_ZDFBSysUXW,q60.jpg)
R2D2_z_Sosnowca +205
Słyszałem, że nie powinienem wrzucać tu zdjęć dzieci bo „to nie forum dla matek” dlatego wrzucam. Sorka ale słaby jestem w dominujących pato-trędach z mirko a jedyne co potrafię to chodzić z tym gościem po parkach. Dlatego dziś Hop Lake Park, Middlebury #connecticut #r2d2zwiedza #natura
![R2D2zSosnowca - Słyszałem, że nie powinienem wrzucać tu zdjęć dzieci bo „to nie forum...](https://wykop.pl/cdn/c3201142/cac92b3cd6552961747673f0ad57412da8c7eb6ad62c8675e9ef1740053f8de8,w150.jpg?author=R2D2_z_Sosnowca&auth=06fb1df58578f70a0583342aae2e22ee)
źródło: Zdjęcie z biblioteki
Pobierz![BezDobry](https://wykop.pl/cdn/c3397992/BezDobry_OclD2FfdZz,q60.jpg)
BezDobry +247
Dzień bez promocji patologii to dzień stracony ¯_(ツ)_/¯
#kultura #telewizja #tvn #stanowski #heheszki #bekazlibka #bekazlewactwa
#kultura #telewizja #tvn #stanowski #heheszki #bekazlibka #bekazlewactwa
![BezDobry - Dzień bez promocji patologii to dzień stracony ¯\(ツ)/¯
#kultura #telewizja...](https://wykop.pl/cdn/c3201142/a5520718e24ae35fec8053ed8aa4176b40f442af958b8a8489669650b2cfba87,w150.png?author=BezDobry&auth=f5a84f3cbdfac7b3dd105798026e7a7a)
źródło: temp_file7354147413019703056
Pobierz
Cześć. Szukałam trochę informacji o Badoo i Tinder w Internecie i trafiłam tutaj.
Fajnie jest móc poczytać co tak naprawdę faceci myślą i co czują bez żadnego owijania w bawełnę. Wiele rzeczy mnie zaskoczyło, niektóre negatywnie, ale nie rozumiałam nigdy mężczyzn, dlatego chciałabym Was zapytać o radę.
Drodzy. Jestem singielką. Byłam w kilkuletnim związku, który się zakończył jakiś czas temu i zaczęła mi doskwierać potrzeba męskiego towarzystwa. Generalnie mam 23 lata, mieszkam sama, prowadzę małą, własna działalność i mam wiele przyjaciółek. Żadnego kumpla. Do tej pory moim jedynym kumplem był mój ex i to było dla mnie wystarczające. Mój zawód też jest typowo kobiecy, zero szansy na poznanie chociażby jednego osobnika płci męskiej. Zdarza się, ze ktoś mnie zaczepi na ulicy lub kiedy jestem na siłowni lub w klubie/barze/na letnim festiwalu, ale takie sytuacje nie są oczywiście codzienne, no i średnio lubię flirtować z kimkolwiek będąc pod wpływem alko. Wole się wycofać.
Boże, do rzeczy.
Marzy mi się taka miła relacja. Chciałabym mieć z kimś wspólne flow, jeśli chodzi o rozmowę, ja nie jestem oczywiście wielką intelektualistką, nie oczekuje tego, ale sami wiecie, z niektórymi rozmawia się genialnie, z innymi wcale. No więc miłe rozmowy przy dobrym winie w sobotę, dobre jedzenie (takie, które ja przygotuje, bądź zrobimy razem, albo zamówimy, whatever!) i dobry film. Czasem skoczyć spontanicznie do klubu, jeśli najdzie nas ochota albo pójść na kręgle, na strzelnice, do kina. Zero spiny, rozmów o wspólnej przyszłości i oczekiwaniach, po prostu wzajemny szacunek, troska i emapatia, dobra zabawa bez stresu. Kocham moje dziewczyny, ale czasami, że tak powiem mam już dość "tych bab". Czasem rozmowy z facetami bywają prostsze - potraficie trzymać emocje na wodzy, to mi imponuje.
Mamy wino, jedzenie, filmy, wyjscia na miasto, długie rozmowy.... No i seks.
Tak, seks, dużo seksu. Mam wysokie libido. Zainwestowalam jakiś czas temu w swój kochany wibrator łechtaczkowy, dzięki któremu dochodzę ale nie... to nie to samo, co męski zapach, dreszcze od silnych dłoni, no ech... sami wiecie.
I teraz w mojej głowie rodzi się problem, bo kiedy pojawia się seks to wszystko się komplikuje.
Faceci, szczerze, czy Wy odczuwacie w ogóle potrzebę TAKICH relacji? Czy dla was wszystko jest czarno-białe na zasadzie albo poważny związek albo przygoda na jedną noc. Nie chce się zawieść. Nie chce znaleźć kogoś super, z kim będzie mi się świetnie rozmawiać, a to wszystko tak naprawdę to pozory, które będą miały na celu "zaciągnąć mnie do lozka" (bo przecież kobieta nie ma ochoty na seks tak po prostu) a wszystkim zwiać i zablokować na social mediach.
Przyznam, ze trochę poczytałam ten Wykop i... zgłupiałam, bo z tego co piszecie, liczy się dla Was głównie seks, a później taka dziewczyna Was nie interesuje i rzadko piszecie, ze jesteście z kimś w relacji, gdzie spotykacie się regularnie CHOCIAŻ na sam seks.
Dla mnie to problem, bo ja nie chce na raz. Mam swoje upodobania seksualne i żeby kogoś... powiedzmy, ich "nauczyć" i wczuć się wzajemnie, trzeba się poznać i do stworzenia naprawdę dobrego seksu, potrzeba kilka prób i podejść. Tak jak wyżej pisałam, nie wyobrażam sobie zwykłego "jeb*nka" od wejścia do drzwi, potem ubranie się i wyjście. Chciałabym stworzyć dobra atmosferę w swojej relacji.
Chciałabym poznać kogoś takiego na Badoo czy Tinder, tylko że nie wiem czy dobrym pomysłem jest od razu wyskoczenie ze swoimi propozycjami - będzie sztywno, a poza tym obawiam się, ze facet zobaczy w tym tylko SEKS i będzie robił wszystko, aby do niego doszło, nie koncentrując się zupełnie na takich aspektach jak szczera rozmowa i spędzanie fajnie czasu.
Rozpisałam się oczywiście, bo nie potrafię streścić nigdy niczego w kilku zdaniach, wybaczcie i temu, kto dotarł do końca - podziękowania!
Komentarz usunięty przez autora
Będzie chemia, będzie i fizyka. Kto zechce zostać dłużej bo chce z tobą spędzać więcej czasu to zostanie.
Zadzieje się, to się zadzieje, na siłę to tylko można kleksa puścić.
A co do relacji długoterminowych, to radzę odpuścić nierealne wymagania rodem z romansideł.
To tyle na początek.
A "wymagania" o ile można nazwać tak swoje potrzeby, w sumie nie są wygórowane. O księciu na białym koniu nie wspomniałam :)
Tak samo jak odpowiednich, ciekawych kobiet jest mało (chodzi mi głównie o takie bez kretyńskich wymagań co do partnera, jakby szukała konia arabskiego a nie potencjalnego męża :p).
Niestety, proces znajdowania odpowiedniej osoby musi trwać długo (na razie sobie darowałem tą zabawę). I pamiętaj. Lepiej być samemu niż z byle kim.
Osobiście ci współczuję