Wpis z mikrobloga

@horrendous: Kampanie szanuje, ale naszła mnie refleksja ze jest to podejście podobne jak leczenie którego celem jest utrzynanje stanu pacjenta, a nie jego poprawa. Kampania optuje za pozostawaniem w problemie/zaburzeniu, a nie walki znim. Podobnie jak brak promowania braku "inicjacji" z substancjami psychoaktywnymi lub kampanii informacyjnych nt. schematów zaburzeń /radzenia sobie z emocjami mających na celu zminimalizowanie ryzyka uzależnień.
@mechaniczny_pomidor
Moim zdaniem ta kampania nie jest pełna i na pewno nie wyczerpuje tematu. Przedstawia tylko jeden aspekt, ale bardzo ważny. Przydałoby się ją uzupełnić o kampanie przedstawiające realne zagrożenia wynikające z używania poszczególnych substancji.
Widać choćby na tym tagu, że świadomość na temat bezpiecznego użytkowania kuleje.
Pewna grupa ludzi będzie dążyła do korzystania z substancji psychoaktywnych i tego nie zmienimy. Można jednak ich chociaż edukować jak to robić maksymalnie bezpiecznie.