[ririsu12]

Mirki z #podkarpacie

Często słyszę, że mówię "jakieś dziwne słowa", a przed chwilą natknęłam się na tego screena: https://www.wykop.pl/wpis/46859311/czy-istnieje-piekniejsze-thebestofmirko-pokaz-spoi/

Kilka dni temu powiedziałam mojemu niebieskiemu, rdzennemu kujawiakowi, że się coś "łysło w oknie" i on takie "co to #!$%@? znaczy łysło".
Mieszkam już od kilku lat na Lubelszczyźnie i na początku mojej bytności "szokowałam" niektórych miejscowych. Wyjście na pole już nikogo nie dziwi. Tutaj idę na kompromis, wychodzę na zewnątrz, bo "na dwór" mi przez gardło nie przejdzie.

I oto lista słownictwa, które okazały się regionalizmami, a całe życie myślałam, że się wszędzie tak mówi:
- okidać (obrudzić)
- kipa (glut z nosa)
- duje (silnie wieje)
- omasta (okrasa)
- latać jak z pypciem (ganiać w tę i z powrotem)
- bojczyć (plotkować)
- cumelek (smoczek dla dziecka)

Więcej sobie na chwilę obecną nie przypominam, ale mam nadzieję, że Podkarpaciaki pomogą mi uzupełnić słowniczek. Więc walnę tagi podkarpackich miast dla zasięgu.
#rzeszow #krosno #pankrosnizm #jaslo #sanok #strzyzow #ustrzykidolne #przemysl #tarnobrzeg #stalowawola #nisko #lancut #jaroslaw #debica #mielec #lezajsk #przeworsk #lubaczow
#gwara #regionalizm

[zjem_wszystko]

@ririsu12 okolice Krosna też, wszystkie słowa znam :D Od siebie dodam ,,cukrować" czyli ,,słodzić" :D

[ririsu12]

@gfgfgfa: nakastlik, u mnie w liceum ludzie to używali, a ja nigdy, choć u ojca w domu rodzinnym się używało.
@zjem_wszystko: Ja znałam "cukrzyć", a nie "cukrować", bo babcia tak mówi.

[zjem_wszystko]

@ririsu12 A ,,paciocha" znasz?

[ririsu12]

@zjem_wszystko: Tak, słyszałam, ale nie używałam.

[wajdzik]

troczy

@Eattrashdiefast: u mnie to się trociło i to raczej w sensie szybkiego jedzenia niż dużej ilości.

[bugg]

@ririsu12 a znasz studzieninę?;)

[ririsu12]

@bugg: Jasne, ale jej nie lubię

[Eattrashdiefast]

@gfgfgfa: u mnie też sie mowiło podobnie tylko było "polarys" zamiast "pularys" i "burczeć" zamiast "boruczyć" xD

[Eattrashdiefast]

@wajdzik: w tym kontekście też się używało u mnie tego słowa

[m.....1]

@ririsu12: Za Sanem się tak nie mówi.

[grako]

#rzeszow Here i rozumiem tylko „okidać”. A łysło to gwara podkarpackich wiosek, paru znajomych tak mówiło ale chyba udało mi się ich przekonać że to błyskawica a nie łyskawica ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[gimnazjumqqq]

@lubie_kolorowe_skarpetki: strugawka, taki regionalizm wśród regionalizmu XD
Największe regionalizmy to takie, o których się nie wie. Ilu ludzi nie wie, że wyjście na pole można nazwać inaczej..

[gimnazjumqqq]

@ririsu12: najduch czyli gówniarze
Wypindrzyć się (ktoś spoza Podkarpacia to rozumie?)

[lubie_kolorowe_skarpetki]

@gimnazjumqqq: Dokładnie, ja o polu dowiedziałam się dopiero jak polonistka w podstawówce zapytała kolegę czy poszedł na pole buraki kopać. Kilka jeszcze było, ale dziadkowie już 10 lat nie żyją więc nie do końca pamiętam. Ale możliwe, że to zapożyczenia z francuskiego, bo babcia się we Francji urodziła, a dziadek z Jarosławia z korzeniami z Ukrainy. Dopiero po kilkunastu latach na filmie odkryłam, że dziadek mówił z bardzo ciekawym akcentem.

[Agemaker]

@ririsu12
omasta - znam używam
duje - znam, nie używam
Reszta to jakies kompletnie nieznane dla mnie słówka. Tarnobrzeg here. Raczej w moich stronach nie ma jakiś dziwnych słów albo ja nie wiem, że to nasze regionalizmy. XD

[42315]

@ririsu12: Beskid Żywiecki, moja babcia tak mówiła. Do tego, że coś się damfuje w sensie nie gotuje, ale pyrka na małym ogniu.

[dyziu]

@ririsu12: tu Przemyśl, kojarzę tylko "duje" i "omasta", ale może dlatego, że to już prawie Ukraina :D

[3nz0]

@bugg: u nas się raczej się mówiło studzielina :D

@ririsu12:

- duje (silnie wieje)

- latać jak z pypciem (ganiać w tę i z powrotem)

tych akurat nie słyszalem

- bojczyć (plotkować)

a tutaj istnieje super określenie na kobiety plotkujące -bojcory XD, albo iśc do kogoś na bojki

[grz_strupek]

@Zielony34 słabowity, mdły - ocępiały