Wpis z mikrobloga

Już kolejne znalezisko o podatku na mięso wleciało na główną, a w komentarzach festiwal #!$%@?.

"Bo jak to krówka zużywa więcej miejsca hurrr durrr krowa to zajmuje 4m2 i to tyle, a ceło dwa to chiny produkują, nie my"
A prawda jest taka, że jak nakarmi się krowę 10 kilogramami soi, żeby wyprodukować 1kg mięsa, to trzeba zużyć wiele więcej zasobów, niż gdyby ludzie jedli bezpośrednio rośliny. A per capita Polacy produkują więcej CO2 niż Chiny.

Wykopki w przypadku szczepionek, płaskości Ziemi, albo "medycynyy alternatywnej", potrafią słuchać się ekspertów, ale kiedy napiszesz, że produkcja mięsa zużywa więcej wody, ziemi i produkuje więcej CO2, to zaminusują takie komentarze.

Jak się zgodzą z tymi faktami, to będą się zastanawiali po co lewak żyję, skoro życie nie jest ekologiczne XD dosłownie argumentu którego używałem jako parodię, oni używają w pełni poważnie, a jak im nie odpowiesz poważnie, to wrzucą cię na czarną i będą pisać jakie to lewactwo pełne hipokryzji XDDD

https://research.utwente.nl/en/publications/the-water-footprint-of-soy-milk-and-soy-burger-and-equivalent-ani
https://ourworldindata.org/grapher/land-use-protein-poore
https://www.greeneatz.com/foods-carbon-footprint.html
https://ourworldindata.org/per-capita-co2
#neuropa #bekazprawakow #heheszki #wegetarianizm #shitwykopsays #antykapitalizm
Pobierz T.....r - Już kolejne znalezisko o podatku na mięso wleciało na główną, a w komentarz...
źródło: comment_1580975861bL0DIOL0A7lQBAPuFf9Fq5.jpg
  • 95
@greenbong:

The percentage of positive results was nearly 55 %. Considering all the data we can state that aspartame is a moderate genotoxic agent.

https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC4235942/

i zanim mi podlinkujesz inne badania, na bakteriach, które nie wykazują genotoksyczności aspartamu masz tutaj metanalizę która wyjaśnia dlaczego te badania nie powinny być brane pod uwagę

In section 3.2.3.1 on genotoxicity, Searle studies E97 and E101 using salmonella bacteria, were reported by the panel as
@Tyraxor: Milcz lewaku i nie odwracaj kota ogonem. Gazy cieplarniane od zwierząt biorą się z węgla w roślinach więc bilans jest zerowy. Problemem jest energetyka i silniki spalinowe. Trzeba inwestować w oze i elektrownie atomowe a nie nakładać głupie podatki, które nic nie zmienią (poza tym że ludzie będą mieli mniej pieniędzy).
Owszem gdyby zrezygnować z produkcji mięsa to wydalimy mniej co2 ale da się to obejść dzięki technologii.
Ale według
@Tyraxor: o ile zgadzam się, że wielkoobszarowa produkcja zwierzęca, mocno negatywnie wpływa na środowisko to należy wziąć pod uwagę parę czynników i podjąć merytoryczną dyskusje. Po pierwsze hektar hektorowi, nierówny, zapewniam że na pastwiskach gdzie wypasa się owce czy bydło żadna soja nie urośnie. Po drugie produkcja zwierzęca jest nierozerwalnie związana z roślinną, nie da się uprawiać np ziemniaków bez obornika, po trzecie w Polsce poza południem nie ma warunków do
@Tyraxor: no i to pokazuje, że pomiar per capita nie ma żadnego znaczenia bo w tej sytuacji oznacza to, że Chiny nie muszą w ogóle prowadzić żadnej polityki proekologicznej, no bo per capita jest wszystko ok? Wadliwe myślenie a'la porozumienia paryskie.
@dzonilejkeler: moje uproszczenie nie przedstawiało w 100% świata, no rzeczywiście dramat. Gdybyś znał temat tak dobrze, to wiedziałbyś, że produkcja 1kg wołowiny wymaga ok 12 kg różnego rodzaju pokarmów roślinnych. W skrócie czepiasz się, że moje uproszczenie to uproszczenie. Twarde dane to proporcje 1:80 odnośnie użycia terenu/produkcja jedzenia. Masz coś wartościowego dodania, czy będziesz się czepiał nieistotnego szczegółu?
@pat1ryk: nawadnianie to nie są tanie rzeczy. Ale chłopski rozum przecież najważniejszy
@WIDOR: trochę przesadzasz. Nie napisałem nigdzie, że należy zredukować zwierzęta do zera, ale ograniczyć ich konsumpcję. Obecnie wycina się lasy pod uprawę monokultur, które potem używa się do karmienia zwierząt. Należy to ograniczyć, ale pewna ilość zwierząt jest konieczna. Na przykład nie widzę problemu w hodowli owiec w jakiejś Szkocji czy Szwajcarii, skoro nic innego tam za bardzo nie urośnie. Sprzeciwiam się intensywnej, wręcz fabrycznej produkcji mięsa. I niewiele zalet, z
Brawo, opodatkujmy produkty podstawowe


@Mirkosoft: mięso nie jest konieczne do życia

Ale jakoś się kończy na dowaleniu dodatkowych obciążeń zwykłemu konsumentowi. A mało kogo obchodzi to że wielkie korporacje dalej produkują buble, przenoszą fabryki na drugą półkulę i prześcigają się w pomysłach jak coraz gorsze gówno i laboratoryjne jedzenie Nam sprzedać.


@Mirkosoft: Należy dojechać firmy. Mówię to od lat, ale potem wyzywają mnie od komunistów.

Liczenie produkowanego CO2 przez krowy
@Tyraxor: To uproszczenie akurat bardzo dużo zmienia. A o temacie co nieco wiem, bo pochodzę z rodziny rolników. Piszesz teraz, że 12 kg paszy roślinnej, a to spora róźnica. Bo jak już pisałem, krowy żywi się przede wszystkim paszami objętościowymi (trawa, seradela, wyka). Na łąki idą najsłabsze ziemie kóre nie nadają się do orki. Możesz mi wierzyć, albo nie, ale zysk z ha łąki jest gdzieś 5-krotnie niższy niż np. z
@Mirkosoft: @Tyraxor: Tak się ładnie mówi: są nawozy sztuczne. A skąd się one biorą: z paliw kopalnych. I w dzisiejszych czasach pozbycie się obornika z upraw jest nierealne. Obornik zwiększa ilość próchnicy, a dodatkowo 1 kg obornika zatrzymuje 4 kg wody. A ziemia bez obornika niszczeje. I co z tego, że posypiesz nawozem, jak bez próchnicy pierwszy deszcz wymyje ci do 2 metry w głąb ziemi, albo spłucze do rzeki?
@Tyraxor: A co do fabrycznej produkcji mięsa: to nic mnie nie rozwala bardziej niż polityka unii w tej kwestii: najpierw dodujemy sztucznie wielkie gospodarstwa i pompujemy je, a teraz z nimi walczymy. Przykład: gdy wprowadzano płatność do bydła bodajże 10 lat temu to poniżej 10 sztuk nic nie dawano. Uderzyło to w małe gospodarstwa. Podobnie z dofinansowaniami na maszyny, itd. Jak jesteś mały to grosza nie dostaniesz, choć tobie bardziej przydałby
A prawda jest taka, że jak nakarmi się krowę 10 kilogramami soi, żeby wyprodukować 1kg mięsa, to trzeba zużyć wiele więcej zasobów, niż gdyby ludzie jedli bezpośrednio rośliny. A per capita Polacy produkują więcej CO2 niż Chiny.


@Tyraxor: To są rzeczy oczywiste.
A co w tym odkrywczego i kto kiedykolwiek temu zaprzeczał?
A także co w tym złego?

Masz samochód? A mógłbyś chodzić z buta.
Tak samo
Jesz mięso? A mógłbyś