Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Nienawidzę mojej żony. Chciałem od niej odejść i się wyprowadzić, albo ją wystawić za drzwi, ale okazało się, że jest w ciąży. Teraz kłócimy się o wszystko, wydzieramy na siebie, a ja mam wrażenie zacieśniającej się pułapki. Wcześniej wystarczyło wziąć rozwód, a teraz jeszcze będą alimenty na dzieciaka, który i tak mnie nie obchodzi i którego wcale nie chciałem. Wolałbym, żeby ona po prostu zniknęła z tego świata, zdematerializowała się. Nie wiem co mam ze sobą zrobić.
#depresja #myslisamobojcze #zwiazki #logikaniebieskichpaskow #logikarozowychpaskow

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
  • 67
@AnonimoweMirkoWyznania: @virusriddle: służę xD

posłuchaj mnie uważnie, jutro o 19:45 masz samolot do meksyku.
Bilet wyśle Ci zaraz na e mail. Gdy wyjdziesz z lotniska pod czerwoną budką telefoniczną jest skrytka,
otwórz ją tajnym hasłem : hajduszoboszlo. W niej znajdziesz nowy dowód osobisty,
3000 pesos i kluczyki do mieszkania na przeciwko. Od dziś nazywasz się
Juan Pablo Fernandez Maria FC Barcelona Janusz Sergio Vasilii Szewczenko i jesteś rosyjskim imigrantem z
@AnonimoweMirkoWyznania: ludzie, ale wy jesteście nieodpowiedzialni. Biedne to wasze dziecko, bo jeszcze się nie urodziło, a już jest niechciane i będzie dorastało wśród mamusi i tatusia, którzy maja chora, toksyczna relacje i się nienawidzą jak sam mówisz. Są zabezpieczenia, jest tabletka po, wiec jakim cudem doszło do ciąży? Już pomijam seks z kimś kogo się nienawidzi, ale co kto lubi XD
SamotnaŻona: Opcja 1 moralnie wątpliwa: Możecie zorganizować sobie jednodniową wycieczkę do Słowacji gdzie proceder odbywa się legalnie, tam naprostujecie wasze problemy, wrócicie i jak ludzie rozstaniecie się. Jeśli głównym argumentem zostania przy niej został jest dziecko, powiedz wprost że tak nie będzie, będą alimenty i brak możliwości ułożenia sobie życia (daj jej do zrozumienia że samotne matki mają niesamowicie trudno w znalezieniu fajnego partnera, bankomatu - chyba że są top liga)
OP: @kraglapyrka: @somskia: głupio zrobiłem mając nadzieję, że pojawienie się dziecka scementuje jakoś nasz związek i będzie między nami lepiej. Teraz jest w sumie gorzej. Ja marzę o aborcji, a ona na bank tego nie zrobi, bo chce mieć to dziecko. W dodatku mamy skomplikowaną sytuację finansową, gdzie wiele rzeczy jest wspólne, kilka kredytów, dom i takie tam. W miarę sprawiedliwy podział tego wszystkiego jest prawie niemożliwy, a żadnego