Aktywne Wpisy
President_Hubert +229
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Potrzebuję anonimowej porady od #niebieskiepaski (opinia #rozowepaski też może być pomocna) w temacie #finanse w #zwiazki.
Czy jeżeli mąż jest w stanie zarobić na utrzymanie rodziny na normalnym poziomie i nie ma problemów finansowych, to mimo wszystko ma prawo oczekiwać od żony pracy przynajmniej na pół etatu za najniższą pensję w celu zwiększenia bezpieczeństwa finansowego oraz odłożenia jakichś pieniędzy na
Potrzebuję anonimowej porady od #niebieskiepaski (opinia #rozowepaski też może być pomocna) w temacie #finanse w #zwiazki.
Czy jeżeli mąż jest w stanie zarobić na utrzymanie rodziny na normalnym poziomie i nie ma problemów finansowych, to mimo wszystko ma prawo oczekiwać od żony pracy przynajmniej na pół etatu za najniższą pensję w celu zwiększenia bezpieczeństwa finansowego oraz odłożenia jakichś pieniędzy na
Czy w naszym przypadku żona powinna pójśc do pracy?
- Tak 95.7% (242)
- Nie 4.3% (11)
Polecam obejrzeć cały materiał "Dagestan Beheading Massacre (Tukhchar)" (nie mogę wkleić linku, vikop), ale dobry przykład jest od 10:35. To jest właśnie ta "korona stworzenia". Nie dość że ludzie ciągle jedzą, replikują, srają od tysięcy lat w międzyczasie się wybijając i do niczego to nie prowadzi, to jeszcze myślą, że to coś nad zwyczaj wyższego niż zwierzęta #efilizm.
Najlepszym argumentem za jest bezcelowość replikacji - chyba, że komuś nie przeszkadza wegetacja w stylu zwierząt, walka o zasoby i zjadanie się. Tylko niech ktoś nie pisze że celem samym sobie jest życie i jego przeżywanie, czy inne zajęcia, hobby xD - tak, mam takich masę, znajomych i tak dalej - ale to nie jest żaden cel - zwłaszcza że na koniec tracisz wszystko razem z bliskimi włącznie, może i w sposób taki jak na filmie, w parę minut nie ma znaczenia nic przed ani po, bo jesteś na zawsze w niebycie. Od razu uzupełniając, żeby nie pisać osobno każdemu która poda durny argument - nie mam depresji, żyje wygodnie i nie jestem piwniczakiem. A dla tych "weź się zabij" - po co, skoro już jestem i jest za późno, a dwa - to możliwe tylko w głębokiej depresji lub fanatyzmie np. religijnym (to też forma choroby z dodatkiem czynników społecznych i presji)
#antynatalizm
@HAL__9000:
@HAL__9000:
byt i cierpienie to tylko konstrukty językowe opisujące to że część tych komórek tworzy iluzję tzw świadomości
to już są zabawy semantyczne
Jak komórki umierają, to umiera człowiek - istota czująca, cierpiąca z tego powodu, odczuwająca to, że umiera, ostatecznie zamieniająca się w kolejne truchło.
Jak ludzie umierają (bez uprzedniego rozmnażania się), to "ludzkość" się uszczupla, ale "ludzkość" sama w sobie nic nie odczuwa, bo nie jest bytem, nie czuje, nie traci.
Sęk tkwi w tym, że ludzie umierają cały czas, co chwila nowy trup. Koniec "ludzkości", z której nie będzie
o "trupie" można powiedzieć dokładnie to samo
@HAL__9000:
ludzie którzy z jakiegoś powodu lubią ludzkość a przynajmniej jej pozytywny_ dorobek też mogą cierpieć widząc że wszystko się kończy przepada whtvr
@HAL__9000:
"Ludzkość" to wymysł. Równie dobrze można wymyślić jakieś górnolotne słowo dla określenia populacji pantofelków i efekt będzie ten sam.
ale to samo można powiedzieć o wszystkim
wszystko jest konstruktem społecznym
Cierpienie jest konstruktem społecznym, ok.
Mam ci teraz wykładać to, że "dorobek" też nie jest bytem i nie odczuwa straty? ( ͡°
@kruszon_: @HAL__9000:
Postaram się o tym pamiętać, jak ktoś będzie mi miażdżył czaszkę.
one naprawdę potrafą pomóc ograniczają pesymizm negatywne myśli i ich dotkliwość ogólnie mogą znacząco poprawić samopoczucie
polecam szczerze
@kruszon_:
ale antynatalistyczne wartościowanie tego jest warte dokładnie tyle samo co każde inne
@HAL__9000: