Wpis z mikrobloga

@skajssdelimit Offline jest to samo. Gram jakimś klubem z drugiej ligi angielskiej w karierze i wygrywam pierwszy mecz 4:0, w drugim meczu gram z Wisłą Płock i Wisełka gra jak Barca - podania co do centymetra, bramkarz broni rzut wolny w samo okienko... Szkoda czasu na tę grę, ja jutro idę wymienić na coś normalnego, bo to co się dzieje w FIFIE to jest jakiś żart. Kolejnej edycji już nie kupię.