Aktywne Wpisy

obszarnik +101
Bardzo spodobało mi się wczorajsze zesrańsko części ludzi spod tagu #polskieonuce o to, że podróżnik z kanału Jak To Daleko odwiedza Białoruś. Gościu od lat odwiedza niebezpieczne kraje, gdzie prawie każdy z was bałby się postawić stopę. I nie jest to nic dziwnego, ale on tam jedzie i pokazuje te kraje takimi jakimi są, pokazuje miasta takie, jak faktycznie wyglądają i rozmawia z lokalnymi ludźmi.
Koleś był choćby w Iraku,
Koleś był choćby w Iraku,
źródło: Obrazek
Pobierz
CzasemBiegam +273
źródło: Zdjęcie z biblioteki
Pobierz




Pytam jednak na mirko gdyż nadarzyła się okazja trochę na tej zabawie zaoszczędzić, ale nie wiem dokładnie jak się wtedy za to zabrać i czy w ogóle warto.
Mianowicie, mam dostęp do pewnych urządzeń z "demobilu", które działały w biurze. Coś tam się zepsuło, ale teraz ponoć zostały naprawione, ale już wymieniono na nowe, więc te leżą bezużytecznie. Nie wiem dokładnie jak stare są, po poszukaniu kiedy te modele były w sprzedaży oraz pytaniu wychodzi, że najpewniej gdzieś w okolicach 2010-2012.
Pierwszy z nich to Seagate BlackArmor NAS 220 z dwoma dyskami twardymi w środku. Podobno jeden z nich jest zepsuty, a drugi działa sprawnie, ale jest kompletnie czysty. Historia jest taka, że jeden miał być główny, a drugi kopią zapasową z wszystkimi plikami, stało się coś takiego, że główny dysk padł i okazało się, że na dodatkowym nic się nie zapisywało więc jest czysty, a pliki przepadły. Nie wiem jakie to są dyski w środku, który działa, a który nie i czy są one różne i dlatego kopiowanie nie zadziałało czy ktoś coś źle ustawił.
Jeśli miałbym się bawić w oszczędzanie, to najbardziej widzi mi się ten. Pytanie czy wziąć najpierw podłączyć i sprawdzić który z tych dysków działa i znaleźć gdzieś do kupienia drugi taki sam albo podobny (sam nie bardzo się znam na tym i nie wiem czy powinny być dwa identyczne dyski czy nie). Albo nie bawić się tak i kupić dwa nowe identyczne dyski, które by pasowały?
Bo mam też obawy, że skoro raz dysk w nim padł, a serwer jest trochę stary, to kupię dwa nowe, drogie dyski, a całość weźmie i się zepsuje i tylko stracę zamiast oszczędzić. Czy można by też zrobić tak, by kupić dwa dyski "na próbę" z tym starym NASem, pobawić się jakiś czas i nauczyć z czym to się je, a jak już uznam, że da się i warto to dla pewności kupić jakiś nowy NAS do którego by pasowały zakupione już dyski?
Drugi sprzęcior jaki dostałem to już taki duży płaski serwer, Dell PowerEdge R210 II. Historia jest taka, że się zepsuł, system na nim padł (Windows Server 2008 chyba na nim był), dałoby się go uruchomić, ale trzeba by jakiś Linux Server samemu na nim postawić albo co. Tutaj już nie mam pojęcia jak działać i co tam jest, czy w ogóle warto to ruszać. Trzeba by chyba szafę serwerową kupić i gdzieś w domu postawić. Warto w ogóle się tego dotykać jak nie miałem do tej pory do czynienia z serwerami?
Załączony obrazek powiązany, oba wspomniane ustrojstwa.
#niewiemjaktootagowac #serwery #serwer #nas #informatyka #komputery
źródło: comment_NsUDdJzBucUDEDIEbpGPo8CO5oQ7JOpI.jpg
Pobierz@defoxe: Głównie dokumenty i zdjęcia, które chcę mieć zabezpieczone w formie jednego dysku i jego duplikatu oraz łatwo dostępne
@Czymsim: Wywalasz obydwa dyski, kupujesz nowe jakieś WD Red albo Ironwolfy, ważne żeby to były dyski przystosowane do pracy 24/7. Wsadzasz je do NASa, resetujesz NASa do fabryki, konfigurujesz według instrukcji albo wiedzy własnej, dyski spinasz w RAID1(na inne tryby albo nie masz w dwudyskowym NASie capacity, albo ewentualna awaria pojedynczego dysku będzie się wiązała z utratą danych)
Jeżeli masz przejściówkę UART, trochę czasu i chęci to tutaj znajdziesz jak zainstalować na nim debiana
źródło: comment_3OO6pcMjDIE6AFnd3tXezETuh9LNFE0E.jpg
Pobierz@Vladimir_Kotkov: Może być problem z zamontowaniem. Podobno w obecnym zestawie nogi są w środku puste i o ile rozmiarem pasuje, to nie umocujesz serwera...
Bo rozumiem, że serwer mi się opłaci, jeśli byłaby potrzeba ciągłego dostępu na żywo i operowania na plikach, które na
@Czymsim: serwer opłaci ci sie tylko w przypadku, jeśli planujesz odpalać jakieś większe aplikacje(tzn takie, dla których NASowi nie starcza mocy albo pamięci)
większość aplikacji do backupu na windowsa potrafi wrzucać dane
Co do aplikacji... Dropbox ma aplikację na Winows, Linux która robi