[agaja]

W poniedziałek rano nadałam priorytetem dwa listy.

Za oba zapłaciłam tyle samo, oba miały dojsc jednocześnie - wczoraj.
Pierwszy faktycznie dotarł, drugi przyszedl dziś :D

oba do tej samej miejscowości, adresaci mieszkają 100m od siebie, zawartość identyczna (no, może któryś miał o jedną naklejkę więcej - wysyłałam kartkę na dzień babci i dziadka, która młody osobiście ozdabiał, jedna miała więcej naklejek autkowych, druga serduszek, ale różnica wagi w miligramach co najwyżej).

Poczta Polska nie przestaje zdumiewać :D

Ktoś wie, jak działa tam transport listów?( ͡º ͜ʖ͡º) bo rozbraja mnie i ciekawi mnie skad ta różnica :)

#pocztapolska #kiciochpyta

[pokemonowa]

@agaja: na rozdzielni jeden został wrzucony do worka wczesniej a drugi pozniej albo do następnego bo w tym się nie zmieściło i zabrali do dostarczenia, ot filozofia

[agaja]

@pokemonowa: a jak się to ma do zapewnieniu o terminie dostarczenia przesyłki?:p

[pokemonowa]

@agaja: tak, że nikt Ci nie zapewni terminu na poczcie :P

[pcela]

@agaja:
Listy nie mają gwarantowanego terminu doręczenia.
Adresy może są 100 m od siebie, a czy oba obsługuje ten sam listonosz?

[agaja]

@pcela: tak :)
@pokemonowa: No niestety. Znaczy też podejrzewam, że było podobnie jak piszesz. Tylko to nieco zabawne o prostu jest

[In_thrust_we_trust]

@agaja: po prostu Poczta Polska jest po to zeby zycie ciagle zaskakiwalo

[agaja]

@In_thrust_we_trust: coś w tym jest :D

[In_thrust_we_trust]

@agaja:

upadamy wtedy, gdy nasze życie przestaje być codziennym zdumieniem

( ͡° ͜ʖ ͡°)