Wpis z mikrobloga

w listopadzie tamtego roku, 7 8 coś takiego, przyjechał do nas pan z Pabianic, wypatrzył na otomoto ogłoszenie swojego wymarzonego mercedesa C klasy w kombi. 2010 rocznik, 2.2 diesel, avantgarde na błotniku, przebieg nie pamiętam, ale grubo powyżej 250kkm. Cena była dość wysoka, ale warto było. Pan był bardzo miły, przyjechał ze swoim "mechanikiem", który z byciem miłym był zdecydowanie na bakier. Kiedy my sobie gadaliśmy i ja zachwalałem mercedesa, że igiełka (prawie taki był, zderzak przód był malowany na nowo, a na masce jedynie malowaliśmy odpryski, generalnie połowa maski miała ori lakier.) to pan mechanik sobie go oglądał. Szukał i szukał, aby się do czegoś #!$%@?ć. Komputer nie pokazał mu nic, miernik tak samo (a maska malowana ( ͡° ͜ʖ ͡°)). No dobra, to stawiamy go na podnośnik. Tam znalazł, spod korka ciekł olej, powolutku bo powolutku, ale ciekł. Możliwe, że przy wymianie go nie dokręciliśmy dobrze, nasz błąd. Olej, który ciekł miał nawet ładny kolor, więc szło uwierzyć. No, ale mechanikowi się to nie podobało. Silnik ma wycieki. Grom go wie skąd jeszcze będzie ciekło. To trzeba z 5 tys. od razu na remont szykować. Zadeklarowałem się, że jeżeli panowie poczekają, to o 15 przyjdzie mi nowy olej, wymienimy, lepiej dokręcimy i będzie cacy, silnik jest zdrowy i jestem tego pewien. No i tu pan z grubej rury zaczął lecieć.
Cytat, może niedokładny, ale mniej więcej coś w tym rodzaju:
"Panie #!$%@?, kogo pan chcesz oszukać, #!$%@? toć tu widać gołym okiem, że tu porządnie grzebane było, cieknie z silnika jak z #!$%@?, trzeba szykować 5 litrów na dolewki do wymiany, tym samochodem strach jechać."
Trochę się zdenerwowałem wtedy, bo klient był dość nakręcony na samochód a tu taka zła reklama od "mechanika". No ale klient zdecydowany, poczekamy do tej 15 i zobaczymy. Panowie gdzieś pojechali, ja miałem dzwonić jak tylko dostanę olej bo chcieli być przy wymianie. No to po 15 dzwonię do pana kupca, że olej jest i zapraszam. Dojazd im zajął z 20 minut, byli "na jedzeniu". Wymieniliśmy olej, dokręciliśmy pneumatem jak się tylko dało, trzeszczotką z ramienia jeszcze poprawili i... nie cieknie. Postaliśmy z pół godziny, no i mechanik wydał swój werdykt.
"Ja widziałem jak pan dokręcał, teraz to już na pewno misa do wymiany będzie, zaraz pęknie przecież, już lepiej było silikonem zakleić"
No ja się kłócić nie zamierzałem, zapytałem grzecznie kto to auto zamierza kupić i niech kupujący się decyduje bo straciłem już pół dnia na tego mercedesa, a podnośnik potrzebny, jest co robić. Ostatecznie, ten miły pan stargował tysiąca na paliwko i na ewentualne naprawy. Kiedy mechanik wyjeżdżał z garażu a my pisaliśmy umowę, to słychać było takie w miarę donośne "#!$%@? jaki szmelc", a za chwilę "#!$%@? jak go z hamulca spuścić do #!$%@?". Śmiałem się chyba do kolejnego wieczora, a teksty tego pana są hitami naszego warsztatu, ten ostatni byłby pierwszy gdyby nie "do bramy i się nie znamy". I poczułem trochę ulgę bo ten mercedes w kombi jest tak brzydki, jak noc. Nie wiem co mu się w nim podobało. Do grobu bym nie chciał takim jechać, co dopiero na co dzień. #coolstory #truestory #autohandel #komisutwinza #motoryzacja
  • 111
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Dobry dzieciak z tego @twinzpl , ale napisał że już po maturze, czyli chociaż pełnoletni... Przykład jego wpisów (tydzień temu):

"mirki, decyzja została podjęta. Chce wyjechać z kraju, na dłużej, do pracy."
"Budżetu myślę na 2 miesiące by mi starczyło.
1. Jak na miejscu się ogarniać? Pracę, mieszkanie szukać już teraz? Może przez jakąś agencję? Nie mam konkretnego miejsca do którego chcę wyjechać, pojadę tam gdzie "mnie zechcą"."
JPXXX - Dobry dzieciak z tego @twinzpl , ale napisał że już po maturze, czyli chociaż...

źródło: comment_bv5Mufscv8MbhOb1wCtY1K853V10Zoah.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
Cała historia i w ogóle tego typu historie jak najbardziej prawdopodobne.


@jamtojest: Ani jedna jego historia nie jest prawdopodobna, dzieciak bzdury pisze, bo tak sobie wyobraża handel. Może u ojca podpatruje, może u wujka, ale sam nigdy żadnego auta nie sprzedał bo to widać z jego wpisach. Ja handluję od 12 lat...
  • Odpowiedz
@twinzpl: jak takie akcje #!$%@? na oczach klientów to ciekaw jestem co robicie za zamkniętymi drzwiami. pozdrów kolegów z ostrowii bo tam się mówi treszczotka na grzechotkę. Ostrow Mazowiecka = Radom, Gniezno.
  • Odpowiedz
jak takie akcje #!$%@? na oczach klientów to ciekaw jestem co robicie za zamkniętymi drzwiami. pozdrów kolegów z ostrowii bo tam się mówi treszczotka na grzechotkę.


@lsrrdc: Nie łap się na te baity, chłopak dopiero pisal że ma 17zł na miesiąc, tydzień temu że chce z kraju wyjechać bo bieda i u ojca robi za darmo, o handlu nie ma pojęcia, auta w życiu nie sprzedał, a z kasy co
  • Odpowiedz
@deafpool: jaki uczciwy, wierzysz ze ktoś kupił mercedesa w dieslu i w kombi do robienia 25tys km rocznie? Diesel i kombi to w Niemczech to jest takie połączenie gdzie auto robi 50tys km rocznie lekka ręka. A jeszcze mogę się założyć, ze skoro to mercedes to i hak miał... ale prawdy się pewnie nie dowiem
  • Odpowiedz
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 15
@JPXXX: uwaga, ktoś rozszyfrował że to nie jest mój komis tylko ojca, a do tego nie lubię tego biznesu i chce stąd wyjechać xD tak, jestem po maturze, gratulację. Kiedy ojciec siedzi w warsztacie #!$%@? robotą to ja obsługuje każdego kupca z góry. i na odwrót. Jak coś ci nie pasuje to daj mnie na #czarnolisto i będziesz miał spokój skoro aż tak cię to wszystko boli i
  • Odpowiedz