[veraa91]

Mirki! Miał ktoś z Was robiona może punkcję zatoki szczękowej i może podzielić się doświadczeniami? #zatoki #punkcja #zdrowie #choroba #laryngologia #fess

[oslet]

@veraa91 o matko nie rób. Tera to się raczej fess praktykuje a nie punkcje

[psi-nos]

@veraa91: raczej niezbyt poważny i mały zabieg, ale raczej chwilowa ulga. Miałem dużo takich punkcji w dzieciństwie i nigdy mnie tym nie wyleczyli.

[veraa91]

@oslet: jakieś argumenty dlaczego nie robić?

[oslet]

@veraa91 bo skuteczność niewielka i raczej to niedzisiejszy sposób. Ale w sumie zależy. A co masz w ogóle zdiagnozowane? Robili Co rtg albo tomografie? Tylko płyn jakiś zapalny? Wykluczyli polipy?

[archanger]

@veraa91: weź skierowanie na tomografie od otolaryngologa, niech zobaczy co tam wyszło. Mi robili fess.

[veraa91]

@archanger: jak wrażenia po fess? Robiłeś prywatnie czy na NFZ? Mam tomografię zrobioną, wyszlo zapalenie lewej zatoki szczękowej (w połowie zajęta). Miałam robiony podwójny wymaz nosa - nic nie wychodzi. Jestem po dwóch antybiotykach niecelowanych - bez skutku. 3 streryd donosowy aktualnie ... Nigdy nie miałam jakiś większych problemów z zatokami - miałam 2 ostre zapalenia i zawsze przechodziło po tygodniu. Teraz od ponad 2 miesiecy już się z tym bujam.

[veraa91]

@psi-nos: co Ci dolegało ze tych punkcji było dużo?

[psi-nos]

@veraa91: katar cały czas, tyle pamiętam

[archanger]

@veraa91: prywatnie bo zależało mi na czasie. Na nfz miałem termin za 3 lata. Teraz minęły dwa lata i w sumie katar mam jak się przeziębię, zapachy czuję i się wysypiam w końcu. Leki i sterydy przed zabiegiem brałem kilka lat ale nic nie dawały bo tylko zmniejszały polipy - flixonase nasule jedyne co mi dawało ulge ale wychodziło dość drogo.