Wpis z mikrobloga

@Himre
@Okex
To było zaplanowane, to nie pierwsza taka kopułka, którą zrobił niebieski. Stara się on suszyć wszystkie swoje owadzie dzieci i oprawiać w gablotki, nie zawsze się jednak do tego nadają, bo np. motyle niszczą sobie skrzydła podczas latania, a jakieś patyczaki czasem odrzucają swoje odnóża.
To jest też taka forma inwestycji/zwrócenia się kosztów hobby, bo kupowanie jajek, larw owadów jest zaskakujaco drogie. Dlatego niebieski stara się je rozmnażać
  • Odpowiedz
  • 0
@kjut_dziewczynka Niech jedzie w tym roku w grudniu do czeskiego Bohumina, hotel Zielony Dąb, raz w roku jest tylko giełda, ale ceny też potrafią zaskoczyć :) i ogrom tego co tam mają
  • Odpowiedz