Wpis z mikrobloga

@TurboDynamo: Czego tu nie rozumiesz?
Koleś sugerując lasce dopłacanie do kredytu pokazał, że chce aby kobieta była od niego zależna. Postaw się na miejscu kobiety jak koleś będzie 3 razy dziennie mówił, że to jego mieszkanie i to on będzie decydował, albo powie jej aby spierhdalała do mamusi jak jej się coś nie podoba. Albo po jakimś czasie się rozstaną i laska będzie miała doła, że dopłacała do kredytu temu
  • Odpowiedz
jak koleś będzie 3 razy dziennie mówił, że to jego mieszkanie


@robid: nie kazdy jest jak ty i nie kazdy tak sie za chowuje xD

Albo po jakimś czasie się rozstaną i laska będzie miała doła, że dopłacała do kredytu temu spierhdoliksowi


@robid: no lepiej doplacac januszowi xD
  • Odpowiedz
@TurboDynamo: może być tak, że będzie płacić w naturze januszowi, ponoć popularne praktyki we włoszech. Kolesie się różnie zachowują, po jakimś czasie może wyjść szydło z worka, nie dziwię się ludziom, którzy są nieufni.
Poza tym mam wrażenie, że jesteś jakiś n---------y. Wnioskuję po tym, że mnie nie znasz, a oceniasz.
  • Odpowiedz
@robid: przecież to jest nie logiczne by płacić komuś więcej. Szczególnie, że teoretycznie są ze sobą tak i raczej już nie planują rozstania. Normalnie podpisują umowę na najem i tyle. W mieszkania też można Cię wyrzucić.

Bardzo dziwne by było jakby ona nie płaciła mu za mieszkanie, to by było zwykłe cebulactwo, potem niech się rozstaną i on jest stratny, a ona wygryw? I dla mnie nie ma różnicy czy
  • Odpowiedz
@TurboDynamo: pudło. To było mieszkanie dziewczyny i to facet nie chciał spłacać go wspólnie. Wiem bo był to mój post. Co więcej, jak laska zaproponowala że ona swoje mieszkanie wynajmie i sobie wynajmą płacąc po 50% też stwierdził że za drogo...
@robid: @MrMate:
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 14
@TurboDynamo: no właśnie, przecież wynajmując cudze mieszkanie spłaca kredyt obcemu człowiekowi xD na dodatek nie tylko kredyt, ale zazwyczaj też parę stówek więcej na zarobek lol
  • Odpowiedz
@Snap-Dragon: > To było mieszkanie dziewczyny i to facet nie chciał spłacać go wspólnie. Wiem bo był to mój post.

Widziałem jeszcze kombinację, o której OP wspomniał. W sumie to kilka prawie takich samych historii ostatnio.
  • Odpowiedz
pudło. To było mieszkanie dziewczyny i to facet nie chciał spłacać go wspólnie. Wiem bo był to mój post. Co więcej, jak laska zaproponowala że ona swoje mieszkanie wynajmie i sobie wynajmą płacąc po 50% też stwierdził że za drogo...


@Snap-Dragon: nie pisalem o Tobie, nawet nie wiem co pisałas. Ten wpis do ktorego sie odnosiłem pisał niebieski
  • Odpowiedz
@TurboDynamo: jeżeli podchodzić do związku, jak do umowy to masz rację. Niech laska płaci za wynajem. Dla mnie zdrowszym układem byłyby tylko rachunki na pół, a ratę wolę płacić sam. Miło by było gdyby laska dorzuciła coś ekstra typu nowy mebel, jakieś gary itp., bo to się zużywa, ale nie robiłbym z tego przymusu.
  • Odpowiedz
@Snap-Dragon: ale dlaczego miałby się dorzucać jej do kredytu? Rozumiem, że powinien do opłat, ale do kredytu? To nie ma sensu.
@TurboDynamo: ale dlaczego ma się dorzucać do kredytu? Jak się rozstaną to mieszkanie zostaje w całości dla jednej strony, nikt nie będzie dochodzić do tego czy spłacała czy nie ten kredyt xD

Ja naprawdę nie ogarniam niektórych ludzi.
  • Odpowiedz
@Lorenzo_von_Matterhorn: to już kwestia indywidualnych ustaleń. Wychodzi z was taka cebula że to dramat. Jak dwoje ludzi nie potrafi dojść do porozumienia w tej kwestii to daleko nie zajdzie
Gdyby to było u mnie to byłby out i wynajmij sobie coś sama, albo u mnie pokój i nic nie dotykasz mojego ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz