Wpis z mikrobloga

@kijanka23: ja przychodząc do pracy chciałem błyszczeć po angielsku i pisałem długie zdania, po roku pisania maili z chińczykami i hindusami już pisze coś w stylu "send it pls" xD
  • Odpowiedz
@Magadanka: i jak się zatniesz a osoba z która rozmawiasz po angielsku się na ciebie patrzy oczekując odpowiedzi a ty wijesz się we wszystkie strony i coś mamrotasz, jednocześnie myślisz o
Tym jaką bekę ma z ciebie w myślach ta osoba
  • Odpowiedz
@archanger najgorzej jak ty się produkujesz, a odpisuja ci coś takiego :/ albo mi ostatnio jakiś typ: ja tu piszę do niego jako do przedstawiciela linii lotniczej w PL odnośnie technicznej sprawy, staram się jasno wyjaśnić czego potrzebuje, a on "prosze kontaktować się bezpośrednio z linia, Pzdr Paweł" ( ͡º ͜ʖ͡º)
  • Odpowiedz
@Purchlak: @Variv: wszystko to jest problem s----------j edukacji, ale ogólnie w większości krajów w szkolnictwie, nie tylko u nas. 70% czytanie, gramatyka i rozwiązywanie zadań, 20% słuchanie, 10% mówienie. Na dodatek nauka przebiega sekwencyjnie + nie ma wykorzystywania posiadanej wiedzy do mówienia. Zamiast dzielić po równo wysiłki na wszystkie fronty i ubogacać cały czas swoje mówienie o kolejne coraz bardziej skomplikowane słownictwo, czy konstrukcje gramatycznie to u nas
  • Odpowiedz