Wpis z mikrobloga

Jakieś 4 miesiące temu pisałem z taką jedną dziewczyną z #tinder i naprawdę nam się fajnie gadało i z jej strony chyba też bo długie wiadomości mi pisała trwało to jakiś miesiąc, gadaliśmy na dużo różnych tematów na prawdę byłem zadowolony i cyk przepadła jak kamień w wodzie, po prostu jednej wiadomości przestała odpisywać. Po jakimś czasie trafiła mi się kolejna para i sytuacja taka sama fajne pisanie na wiele różnych tematów, zaprosiliśmy się na fb, popisaliśmy na fejsie, wszystko fajnie i cyk przestała odpisywać, napisałem jej nawet życzenia na święta i zlew totalny ale ze znajomych nie wywaliła. Po świętach pisałem z trzecią i zajebiście ale oczywiście sytuacja taka sama, przepadła i skasowała konto.

Co jest grane? Nie lubię tak, mogłyby chociaż napisać coś w stylu: "#!$%@? nie chce mi się już z tobą gadać" niż tak znikać bez słowa.

#tinder #rozowepaski #niebieskiepaski
  • 20
@mprzemo: wiadomo, że większość ludzi gada z kilkoma osobami równolegle, więc może faktycznie za długo przeciągałeś fazę zapoznawania i ktoś Cię ubiegł. Albo ktoś bardziej się jej spodobał, tak też bywa, w obie strony ;)
@mprzemo: 5 dni to też za długo. Piszesz tyle ile zostało do piątku/weekendu i wtedy się spotykasz. Jak tego nie zrobisz, to ktoś Cię ubiegnie i znowu zostaniesz z ręką w nocniku. Jak poznałem moją obecną partnerkę, to mi powiedziała, że gadała też z drugim typem i w sumie się z nim poznała wcześniej, ale byłem szybki i zdecydowany, więc tamtego olała, a spotkała się ze mną. Chcesz być jak ja,
@mprzemo: nie wiem sam, może by wypadało, ale ja też mam kilka konwersacji które mi spadły niżej i już np tydzień nie ma tam żadnej akcji. Jakoś zainteresowanie spadło, ale to akurat po spotkaniach :D więc teraz pewnie nie odkopywałbym takich rozmów żeby się "pożegnać"