Wpis z mikrobloga

Mircy, krwa bo nie wytrzymie. Jestem tym nielubianym #hr i czasami dostaje rekrutacje na niższe stanowiska. Wychodze wtedy z założenia, że jesli nie mówimy o pozycjach managerskich czy specjalistycznych (gdzie atutem może być rozwój, szkolenia) to takim pracownikom magazynu od razu należy się informacja o stawce, żeby nie tracić ich czasu bo przecież dla idei do #pracbaza nie idą. To nie, źle, nie powinienem. Dobrze, w takim razie nie dzwonię po ludziach którzy w oczekiwaniach finansowych w naszych formularzach wpisali kwotę x a ja mam im do zaoferowania 0,5x. Szkoda ich i mojego czasu. To tez źle, bo marnuje bazę. Krwica mnie strzela, #rekrutacja to nie jest escape room tylko proces w założeniu zrozumiały dla dwóch stron. Czemu już któraś z kolei firma w której jestem tak go utrudnia? #zalesie #problemypierwszegoswiata
  • 3