Kilka kliknięć w aplikacji. I nikt nie weźmie na ciebie kredytu

Kolejna cenna nowinka zmierza do użytkowników aplikacji mObywatel. Jeszcze w listopadzie 2023 r. każdy będzie mógł prosto i szybko zastrzec swój numer PESEL, zabezpieczając się przed skutkami jego bezprawnego wykorzystania.

[w9rT_wv_bIAn37l]

Z jednej strony fajnie, ale z drugiej cały czas idziemy w złym kierunku. To bank czy tam inny pożyczkodawca powinien mieć obowiązek wiarygodnego udowodnienia, że to ja świadomie wziąłem kredyt a nie że ja mam się bawić w jakieś zastrzegania, tu mObywatel, tam BIK, gdzieś indziej jeszcze coś, a ostatecznie jak cię okradną to "AHA - fajnie, że miałeś zastrzeżony PESEL w 98 miejscach, ale my jesteśmy paraGuano i nas to nie

[Indoctrine]

@w9rT_wv_bIAn37l: Teraz będzie tak, że jak zastrzeżesz PESEL, to nie będzie opcji by ktoś mógł wziąć kredy. A jak weźmie w jakieś gunwo firmie, to od razu będzie do kasacji.
Gdyby każdy miał aplikację, to byłoby łatwiej zrzucić obowiązek weryfikacyjny na bank. Ale póki może działać plastik, zawsze jest opcja oszustwa. Dlatego zastrzeżenie jest całkiem w porządku.

[Gandalf_bialy]

To bank czy tam inny pożyczkodawca powinien mieć obowiązek wiarygodnego udowodnienia, że to ja świadomie wziąłem kredyt a nie że ja mam się bawić w jakieś zastrzegania

@w9rT_wv_bIAn37l: Poniekąd banki mają taki obowiązek. Wg kodeksu cywilnego umowa zawarta z oszustem jest nieważna. Problem polega na tym, że potem i tak banki (czy inne patologie) usiłują windykować pieniądze z osoby z którą nie maja umowy. Np. wyślą pozew sądowy podając dobre

[h86Ilk]

To bowiem dopiero 1 czerwca 2024 r. wejdzie w życie ustawowy obowiązek weryfikacji zastrzeżenia numeru PESEL przy zawieraniu umów kredytowych i realizacji innych tego typu zadań. Do tego czasu można więc zastrzegać PESEL (i cofać zastrzeżenia), ale nie daje to żadnej realnej ochrony.

To tyle jeśli chodzi o podsumowanie tego artykułu.

[w.....2]

@ipkis123: Racja, 1 czerwca 2024 to termin tak odległy, że nikt z nas tego nie dożyje!

[tom_kruz]

@who_cares2: spoko, za chwile zmieni się na czerwiec 2030 bo nie dostosowali systemów

[Murasame]

A czemu to na mnie ma ciążyć odpowiedzialność za to, żeby ktoś nie oszukał banku?

Wystarczy proste prawo, że jeśli bank udzieli komuś kredytu na nasze dane, to należy nam się odszkodowanie w wysokości np. 5-10% wartości kredytu.

Tylko nie piszcie, że kredyty by przez to zdrożały, bo gwarantuje wam, że banki nagle zaczęłyby się przykładać bardziej do sprawdzania naszych danych i takie sytuacje zwyczajnie przestałyby występować.

[xylen]

@Murasame: kredyty by przez to zdrożały, bo banki nagle zaczęłyby się przykładać bardziej do sprawdzania naszych danych

[d.....7]

@Murasame: k---a! Otóż to! Paczki nie mogę odebrać z żabki bez pokazania pisiora i aktu zgonu pradziadka, a co dopiero bank.

[kvas]

Dlaczego to obywatel ma udowadniać, że nie jest wielbłądem i nie oszukuje banku, a nie na odwrót? Powinno być tak, że obowiązek wiarygodnego udowodnienia ma bank, a nie obywatel.

[Izanagi013]

@kvas: lepsze to niż nic. Może to rozwiązanie jest łatwiejsze w tym momencie, niż zmuszać banki do przestrzegania prawa w tym kartonie xd

[kpv15]

@zar0mbik: A w praktyce wystarczyło by żeby dowody były z chipem posiadającym klucz publiczny, a w rządowej ogólnodostępnej bazie przetrzymywać klucze prywatne. Taki chip powinien być tylko do zapisu i być w stanie zaszyfrować kluczem publicznym numer umowy, date, godzinę ogólnie zestaw danych jednoznacznie definiujących umowę (a najlepiej cały plik). Bank miał by obowiązek przetrzymywać ten zaszyfrowany wynik i wówczas mógłby bez problemu udowodnić że przy pomocy tego konkretnego plastiku

[Sniper10200]

Raczej powinno być tak, że każdy z automatu ma zastrzeżony PESEL. Dopiero jak chcesz wziąć kredyt, to go sobie możesz odblokować, przecież i tak trzeba mnóstwo formalności spełnić.

[harcepan-mawekrwi]

@mysliciel-z-internetu: no ja pamiętam dobrze czasy jak w banku czy po głupi telefon wymagano po 2 dokumenty. Ile to było lamenty że trzeba dwa dokumenty przy sobie nosić, skandal tak sprawdzać człowieka i w ogóle będę musiał wracać do domu jak zapomnę i tak prosto z ulicy nic nie dostanę bo nie będę cały czas nosił dwóch powodów!
No to ludzie zostali szybki wygodny sposób na dowód, z przyjętymi tego

[Artrix]

@Sniper10200: I jak chcesz to odblokować? A jak ktoś przejmie Ci mObywatela?

Się nic nie zmieni, to bank musi zweryfikować i potwierdzić że dał kredyt tobie, a nie menelowi spod żabki, teraz to jest spychologia na szaraka, a nie na instytucje, która z tego żyje

[bylem_simpem]

Poza tym umożliwi również cofnięcie zastrzeżenia oraz podejrzenie historii zmian statusu i historii weryfikacji numeru PESEL (zarówno przez organizacje, jak i osoby prywatne).

Świetnie, to poproszę jeszcze o informację o weryfikacji przez "służby", ukróci to przeglądanie danych osób, których dane nie powinny być przeglądane przez krawężników, "strasz" miejską czy referendarzy "sondowych" a następnie szantażowaniu ludzi albo handlowanie informacją np. o stanie posiadania, KW itp. Byłem sprawdzany przez policję? Czemu to ma być

[bylem_simpem]

@chodznapole: Ocknij się? Jakbyś padł ofiarą takiego krawężnika gmerającego przez bazę pesel w twoich danych to byś zmienił zdanie.

[ukradlem_ksiezyc]

@bylem_simpem: @chodznapole

Każde sprawdzenie danych (oprócz prokuratora i służb specjalnych) powinno być widoczne. Bo z jakiej paki to ma nie być widoczne?

[valerius-romulus]

Jakaś parodia. Jakim prawem można dać komuś kredyt na krzy ryj? A podpis, a fizyczne stawiennictwo w banku? A weryfikacja osoby która bierze kredyt? Jak jakiś parabank daje komuś pieniądze na lewy dowód to niech się później z nim buja. Jakim prawem później musi coś udowadniać faktyczny właściciel skradzionej tożsamości? Przecież dzisiaj weryfikacja osoby i jego pesela powinna być prosta.

[Hooch180]

@valerius-romulus: Bardzo prosto. Po stronie banku pracuje osoba która "przymyka oko". Która później tłumaczy, że nie była w stanie rozróżnić podrobionego dowodu od oryginalnego i tyle.

[lansvans]

@Hooch180: niejednokrotnie sami pracownicy placówek bankowych wyłudzali kredyty lub otwierali konta, które następnie sprzedawali w darknecie.

[nostalgiwolf]

Niby spoko, ale nie rozwiązuje to prawdziwego problemu, który polega na tym, że jak ktoś weźmie sobie na moje dane kredyt, to ja muszę udowadniać, że go nie wziąłem, a nie bank, że mi go dał.

[czemu_dlaczego]

@mareksa666 weź w końcu usuń konto, oszołomie

[sirdam]

Pytanie z drugiej strony: po uj dowód osobisty z milionem zabezpieczeń jak ktoś moze nia niego wziać kredyt? To powinien być banku czy innego pożyczkodawcy problem jak koś wezmie kredyt na nie swoje dane że niedostatecznie go zweryfikowali skoro dowód jest biometrycznie/elektronicznie zabezpieczony itp

[slx2000]

@sirdam: to zawsze jest problem banku. Ale krwi może napsuć, bo bank zawsze najpierw spróbuje wyciągnąć pieniądze od ciebie.

[sirdam]

@slx2000: @heyhiheIIo Tylko kto zapaci za nerwy, starcony czas itp itd

[debug]

Debilny problem. Gdzie my k---a żyjemy? Wmówili nam, że to jest normalne, że ktoś może na nasz PESEL coś wziąć i to jest nasz problem.

[mattmd]

@debug: tzw panstwo z kartonu

[LulekTV]

@debug: banki zrobiły sobie takie prawo rękami politykow