Wpis z mikrobloga

Tinderze, jak ja cie urwa nienawidze.

W koncu trafilam na kogos z kim super mi sie pisalo. Jak nigdy. Zawsze te rozmowy sa takie wymuszone albo w ogole nie wiem co mam pisac tym moim rozmowcom. Tym razem bylo inaczej. Sam napisal pierwszy, rozmowa szla gladko, bez zadnego wysilku. Umowilismy sie na nastepny dzien na spotkanie. Pisal, ze bardzo sie cieszy, ze mnie pozna. No nawet milo mi sie zrobilo. I co? I jajco. Nastepnego dnia odwolal spotkanie krotkim, zdawkowym zdaniem. Bo mial impreze i przesadzil. Rozumiem, mi sie tez zdarza. Pociagnelam troche rozmowe i znow sie fajnie pisalo, cos tam mowil, ze mi cos opowie jak sie spotkamy, bla bla bla. W pewnym momencie po prostu przestal odpisywac. Myslalam, ze potem sie odezwie czy cos, ale noł fakin łej. Dzis caly dzien ciszy a myslalam, ze jak sobota nie wypalila to chociaz sobie w niedziele pojdziemy na kawke czy cos.

Nie mam juz sily do tej aplikacji.

Niebiosa, zeslijcie mi jakies nowe znajmosci, zebym nie musiala szukac po tych durnych appkach.

#tinder #niebieskiepaski #rozowepaski
  • 80
  • Odpowiedz
@pregunta: Mnie to juz tylko bawi, obecnie jestem na etapie trollowania ghosterek :D I tak nie wierze, ze kogos tak poznam, wiec przy braku oczekiwan mozna sie nawet czasem dobrze pobawic, a bardzo rzadko mile zaskoczyc.
  • Odpowiedz
@pregunta: Kilka razy się umówiłem z dziewczyną na tinder, ale potem mi się odechciało. Trafiłaś na gostka który ma podobnie jak ja, nie lubi planować bo wie że ma w dupie wszystko i żyje sobie tym co jest teraz i dziś, a co będzie jutro... #!$%@?ć plany. Niestety bez planowania poznać kogoś ciężko, więc człowiek próbuje. Smutno mi że olałem te dziewczyny a niektóre się cieszyły że w końcu ktoś
  • Odpowiedz
@pregunta: @fishka: @choochoomotherfucker: ja z kolei nie kumam jak można mieć sytuacje w której piszesz z osobą, rozmawia sie super i na spotkaniu jest kicha... Prosze wytlumaczcie mi... Ja jeden jedyny raz miałem kiche ale to szybko zdecydowałem sie na spotkanie i absolutnie nie powiedziałbym ze pisało sie super. Za to 90 procent przypadkow jak pisze z laską i łapiemy jakis kontakt to spotkanie jest udane.
  • Odpowiedz
@fishka: no ale wybujałe ego, brak pewnosci siebie - to są rzeczy ktore w normalnej rozmowie wychodzą. No może nie od tak od razu ale jak rozmawiasz z kims 3/4 dni to masz juz mozliwosc ocenić daną osobe
  • Odpowiedz
@pregunta to przestań szukać na tinderze

Dlaczego zawsze obie plcie pisza tutaj, ze na tinderze nie da sie spotkać nikogo normalnego jednocześnie zaznaczając, ze sami tacy są

Przecież to niemożliwe żeby do tej pory takie osoby na siebie nie wpadły ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@pregunta: prawda jest taka że przy spotkaniu takiej spoko osoby z apki jedna z nich musi być przychylna na 160% żeby zaczarować drugą. Mało która z tych które to użytkują potrafi to zrobić. Tinder to źródło spotkań ale tam raczej nie chodzi o luźne spotkania a o tematyczne, czyli np: seks, muzyka, alkohol
  • Odpowiedz
@pregunta: Ja usunąłem tindera bo mnie spotykało to samo. Rozpocząć jakąś sensowną rozmowę to rzadkość. Nawet jak się trafi ktoś interesujący z kim ciekawie sie pisze to później nagle WTF coś nie pyklo, nie odpisuje nie wiadomo czemu itd.
  • Odpowiedz
@pregunta: No niestety prawda jest taka ze tylko nieliczni moga liczyc na fajna relacje. Dzis jestesmy pompowani romantycznymi filmami, zdjeciami na fb, ale obustronna szczesliwa relacja to rzadkosc. Mamy zabiegane pokolenie od 20 do 40 roku zycia ktore szuka tego/tej jedynej. Poziom szczescia ludzi jest pewnie podobnie niski jak za ery #!$%@? prl-owskich zwiazkow z presji spolecznej. Wolny rynek relacji damsko meskich tak jak transformacja ustroju, jednych wypchał na szczyt
  • Odpowiedz