Wpis z mikrobloga

@loczyn: to bardziej kwestia pokoleń niż zamożności chociaż to też ma znaczenie. gdy pracowałem w call center miałem możliwość słuchania rozmów. gdy zablokowano usługi komuś z pokolenia srajfonu to dzwonili na infolinie z postawą roszczeniową. wkurzeni obwieszczali "mam ale nie dam" - pierw mi odblokujcie net to ja zapłacę zaległości. starsi ludzie regularnie płacą rachunki z obawy przed oskarżeniami o niesumienność. tylko, że z pocztą to różnie bywa i czasem nie