Wpis z mikrobloga

4/28
Nie jadłem już 84h. Czuję się świetnie, głód częściowo ustał. Rzeczywiście pierwsze trzy dni są najcięższe. Wtedy wizja zjdzenia czegoś była cudowna, teraz na myśl o tym jedzeniu nie czuję takiego głodu. Umówiłem się też na randkę w styczniu, więc to spotkanie bardziej mnie motywuje do dalszego kontynuowania głodówki. Muszę trochę schudnąć. ( ͡° ͜ʖ ͡°) Już powoli mieszcze się w niektóre moje ubrania z okresu, kiedy nie byłem gruby. Jest dobrze, twarz, obojczyki, palce caly czas mi docina. 7 dnia wrzucę fotkę z mini podsumowaniem. Najgorsze są noce, kiedy śni mi się jedzenie i że coś zjadłem. Mam wtedy podczas snu ogromne wyrzuty sumienia. Wstaje i okazuje się, że nic nie jadłem i to tylko sen. ()
Miłego dnia i smacznego niedzielnego rosołku życzę :D

#glodowka #waterfast
  • 24
@KrwawyPacyfista: Chce się oczyścić, zrzucić wagę i zmienić nawyki żywieniowe. Wiem co i jak bo dwa lata temu przeprowadziłem 2-tyg glodowke i inaczej patrzylem na jedzenie.

@Piterwju: Wiem, nie jestem juz laikiem w tym temacie. Zaczne od sokow i bede stopniowo wprowadzał inne skladniki. Mięso i sól wprowadze dopiero po 2-tyg wychodzenia :) A tak to pierwszy tydzień kilka dni soków, a następnie powoli lekkie warzywa i owoce. Dzięki temu
@Anonimizator69: Ten sam poziom szurostwa, a juz przeprowadziłem poprawnie 14-dniowa główkę, zaczalem jesc bardzo fit, poprawilo mi sie samopoczucie, schudlem z 75 do 65 i utrzymalem wage ponad rok bez efektu jojo. Dupa cicho Drogi Mireczku, skoro nie siedzisz w temacie. Moge sobie nawet i szkodzić, ale lepsze samopoczucie i utrata wagi to pewnie placebo. ¯\_(ツ)_/¯