Wpis z mikrobloga

4/28
Nie jadłem już 84h. Czuję się świetnie, głód częściowo ustał. Rzeczywiście pierwsze trzy dni są najcięższe. Wtedy wizja zjdzenia czegoś była cudowna, teraz na myśl o tym jedzeniu nie czuję takiego głodu. Umówiłem się też na randkę w styczniu, więc to spotkanie bardziej mnie motywuje do dalszego kontynuowania głodówki. Muszę trochę schudnąć. ( ͡° ͜ʖ ͡°) Już powoli mieszcze się w niektóre moje ubrania z okresu, kiedy nie byłem gruby. Jest dobrze, twarz, obojczyki, palce caly czas mi docina. 7 dnia wrzucę fotkę z mini podsumowaniem. Najgorsze są noce, kiedy śni mi się jedzenie i że coś zjadłem. Mam wtedy podczas snu ogromne wyrzuty sumienia. Wstaje i okazuje się, że nic nie jadłem i to tylko sen. ()
Miłego dnia i smacznego niedzielnego rosołku życzę :D

#glodowka #waterfast
  • 24
@Bonwerkz Haha o #!$%@? ale bulwers. Poczytales o jednym temacie i już pewnie uważasz się za alfę i omegę internetu. Zamiast #!$%@?ć o douczeniu się lepiej wrzuć jakiegoś linka, albo zapodaj jakąś definicję z tym związaną jak op.
@Anonimizator69: Nie mam żadnego bulwersu ani nie uważam się za alfę i omegę. Skąd takie głupie teorie? To ty pierwszy wyszedłeś z #!$%@? statement-em nie ja a nie wrzuciłeś nawet niczego co by poparło to co mówisz. Eiaculatiopraecox powyżej odpisał ci co warto przeglądnąć w tym temacie