[AnonimoweMirkoWyznania]

#anonimowemirkowyznania
Żyć w małżeństwie bez miłości? Czy odejść?
Żona oznajmiła mi że mnie już nie kocha. To nie jest kwestia zdrady. Zwyczajnie przestała kochać.
Stała się wroga, wszelki nasz dialog jest co najwyżej neutralny. Źle reaguje na słowa „kochanie” lub „skarbie”
Postanowiłem walczyć o małżeństwo ponieważ ja wciąż ją kocham. Próbując do niej dotrzeć pytałem czy pamięta nasze początki, jak bardzo się kochaliśmy, pytałem ją czy wtedy mnie kochała, odpowiedziała że tak. Próbowałem przypominac jej wszystkie nasze drobne detale czyniące nasze zycie szczęśliwym, ale zdawkowo ucina temat „ALE TERAZ JESTEM INNĄ OSOBĄ”
Gdy pytam o małżeńską terapię wpada w szał i poirytowanie, w ogóle nie ma o tym mowy.
Gdy pytałem czy chce rozwodu odpowiedziała ze jej wszystko jedno.
Kilka tygodni temu zwracalismy się do siebie kochanie, skarbie, spedzalismy wspolnie czas. Wszystko runęło z dnia na dzień. Dla mnie nasze życie było całym światem, nie chciałbym żyć bez niej, a gdybym już żył to nie chciałbym wiązać się z jakąkolwiek kobietą bo z nikim nie miałbym nawet już chęci aby tworzyć swój mały zamknięty świat. Jesteśmy razem 7 lat. Chcę walczyć dalej, dodajcie mi otuchy proszę. Chcę walczyć o miłość.

#zwiazki #malzenstwo #milosc

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Dodatek wspierany przez: [Nie siedź w domu w ferie i w wakacje](https://st.pl/$xvynkdla)

[kipowrot]

@AnonimoweMirkoWyznania macie dzieci? Z resztą to jest nieistotne. Odejdź od niej skoro Cię już nie kocha. Dlaczego masz marnować sobie życie?

[erysipelothrix]

@AnonimoweMirkoWyznania: brzmi jednak jak #bolecnaboku

[skajssdelimit]

@AnonimoweMirkoWyznania: bolec na boku ewidentnie

[1.....h]

@AnonimoweMirkoWyznania walcz ale jednocześnie zabezpieczaj swoje tyły, to jedyne rozsądne rozwiązanie

[LewackiKrul]

@AnonimoweMirkoWyznania Wygląda jak stolec na boku. Zastanów się nad detektywem, który to sprawdzi. Jeśli coś znajdzie, to pomimo głębokiej rany poczujesz się lepiej. Jeśli tego nie sprawdzisz, a ją po twoich próbach ratowania nagle coś ruszy (kobiety tak mają xD) i się uda, to już zawsze będziesz żył w niepewności czy właśnie w tym okresie ktoś inny jej nie smakował.

[LewackiKrul]

@AnonimoweMirkoWyznania Wygląda jak stolec na boku. Zastanów się nad detektywem, który to sprawdzi. Jeśli coś znajdzie, to pomimo głębokiej rany poczujesz się lepiej. Jeśli tego nie sprawdzisz, a ją po twoich próbach ratowania nagle coś ruszy (kobiety tak mają xD) i się uda, to już zawsze będziesz żył w niepewności czy właśnie w tym okresie ktoś inny jej nie smakował.

[AnonimoweMirkoWyznania]

BogatyHultaj: Tak jak pisze Mirek @Hellyea to mogą być problemy natury psychicznej. Depresja, brak samoakceptacji, nie przepracowane problemy z dzieciństwa i wiele innych. Dwa lata temu byłem dokładnie w takiej samej sytuacji jak Ty, nagle "nie wiem czy Cię kocham" "boję się, że z nami koniec", "potrzebuje się odsunąć". Na szczęście udała się namówić na rozmowę z mediatorem rodzinnym który polecił spotkanie z psychologiem a on z kolei po jakimś

[agataen]

@AnonimoweMirkoWyznania może być w to zamieszany ktoś trzeci, ale równie dobrze mogła dowiedzieć się o jakiejś chorobie, czy bezpłodności czy mieć jakieś inne problemy, którymi nie chcę cię obarczać w jej głowie "dla twojego dobra". Takze może spróbuj jednak dotrzeć do niej a jak będziesz miał pewność że faktycznie cie nie kocha to odpuść.

[M.....3]

@AnonimoweMirkoWyznania: chłopcze ja mam córkę która zaraz skończy 13 lat i od 2011 nie jestem z jej mama bo k-----a się z kolegą z pracy. Ciesz się że się dowiedziałeś od niej a nie od kogoś. Teraz życie łap na nowo.

[wujekjoe]

@AnonimoweMirkoWyznania dokumentuj ewentualną zdradę przyda się jeśli rozwód będzie konieczny

[mynameis60]

@AnonimoweMirkoWyznania:
Cześć kolego, byłem ostatnio w podobnej sytuacji i uwierz mi, jest ktoś na boku (niekoniecznie zdrada, ale wystarczy adoracja itp.). Też tego nie podejrzewałem, ba! Dałbym sobie rękę uciąć, że jest inaczej. Niestety takie jest czasami życie. Wszyscy gdzieś popełniamy błędy. U nas doszło jeszcze kilka czynników (kompletna zmiana wyglądu np.)

Nie staraj się na siłę, bo to przyniesie tylko odwrotny skutek i zaczniecie się kłócić. Moim zdaniem powinniście to

[Thexil]

@AnonimoweMirkoWyznania: początek wpisu ładny, ale potem "Gdy pytam o małżeńską terapię wpada w szał i poirytowanie, w ogóle nie ma o tym mowy". Ona się poddała, nie chce o was walczyć. Już nie ma tego małżeństwa. Jak to mój tato mawia, związek/małżeństwo jest wtedy kiedy wam na sb zależy i "chcecie walczyć" o tą 2gą osobę. Nie na patyki xd tylko po prostu, zależy wam na ich zdaniu, szacunku, chcecie

[AnonimoweMirkoWyznania]

Hdhd: Za dużo się w życiu naogladalam żeby uwierzyć w takie bajki gościu. Przyznaj się lepiej co zrobiłeś. Powód jest prosty: widziałam jak gościu który przyłapany na tym że regularnie odwiedza rokse zwalal później winę na żonę "bo ona mnie już nie kocha. On chce walczyć o ten związek a ona już nie" xD

Zaakceptował: Eugeniusz_Zua

[L.....8]

@AnonimoweMirkoWyznania: Jeśli wszystko zawiedzie spróbuj nowennę pompejańska. Nawet jak jesteś sceptykiem w tej kwestii. Taka ostatnia deska ratunku.

[renq]

@AnonimoweMirkoWyznania: bolec na boku jest tu prawdopodobny...

[Planeta_odebete2]

@madry_i_mieciutki:

Zawsze r---------a, że stulejorz, który nigdy nie trzymał za rękę, rżnie terapeutę, sprowadzając wszystko do mondrości zasłyszanych na wykopie.