Wpis z mikrobloga

@DwayneHicks: tydzień temu różowa też uspała swoją czternastoletnią księżniczkę. Łezka się kręci za każdym razem jak o tym sobie przypomnę, ale już się nie męczy i możesz być dumny, że przez tyle lat mogłeś pieskowi zapewnić ciepły, rodzinny domek - nie zapominaj o tym. Psinka, gdziekolwiek jest, będzie pamiętać :) i zawsze możesz pustkę zapełnić innym, zaadoptowanym pieskiem, może nie od razu, ale przypomnij sobie o tym za miesiąc, dwa (
  • Odpowiedz