Wpis z mikrobloga

Niektórzy krytycy kryptowalut twierdzą że bitcoin nigdy nie będzie walutą ponieważ nie ma scentralizowanej instytucji która wymusiłaby na ludziach jego używanie. To jest pomylenie przyczyny ze skutkiem. Instytucje publiczne były potrzebne bo stały na straży wiarygodności waluty zapewniając społeczeństwo że ich pieniądze są bezpieczne. Jednak Janusze nigdy nie zastanawiają się nad tym co nadaje wiarygodność gotówce którą trzymają w portfelu. Po prostu posługują się nią dopóki coś nie zniszczy jej wiarygodności(zwykle niszczy ją rząd). Dlatego bitcoin ma szanse być jednostką płatniczą powszechnie używaną obok walut narodowych. Wiarygodność nadaje mu technologia, a Janusze jak zawsze potrzebują tylko dowodu społecznego, że to działa.
#bitcoin #kryptowaluty #ekonomia
  • 85
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@onebit: wydaje mi się że bardziej chodzi o wymienialność pieniądza... Spróbuj gdziekolwiek zapłacić BTC lub innymi krypto. Nikt tego nie przyjmuje. Niektóre korporacje eksperymentowały z przyjmowaniem tego rodzaju płatności, ale zwyczajnie się nie sprawdzał i jest bardziej problematyczny.
  • Odpowiedz
@onebit: bitcoina może zniszczyć jeden spekulant, nawet nie za bardzo kasiasty ¯\_(ツ)_/¯, takie pitolenie to sobie zostaw dla analfabetów z klubu btc,

waluty wspierane przez państwa upadały nie raz i nie dwa, to nic nienormalnego, wskazuje jedynie na złe zarządzanie i jest bardzo dobrym probierzem dla oceny polityków i wymusza ich wymianę, tak się stało w Polsce w 1989r,

upadek waluty to tylko obraz gówna w gospodarce, bo waluta sama
  • Odpowiedz
Janusze jak zawsze potrzebują tylko dowodu społecznego, że to działa.


@onebit: Widzisz, robisz podobny błąd logiczny. Otóż jak ich nazwałeś, Janusze tworzą większość i jeżeli nie chcą używać np. bitcoina to powody nie mają znaczenia, nie ma znaczenia czy mają jakąś racje czy nie, bo właśnie to oni decydują o tym czy większość będzie tego używać czy nie.

A jeśli chodzi o powody to myślę, że wziąłeś najmniej kluczowy. (czyi
  • Odpowiedz
@LowcaG: Tylko że wy patrzycie na to z perspektywy obecnego stanu rzeczy. Każda technologia nabiera wiarygodności i dociera do kolejnych ludzi w pewnym tempie, latami, gdy w grę wchodzą pieniądze proces ten może być nawet wolniejszy.
  • Odpowiedz
Tylko że wy patrzycie na to z perspektywy obecnego stanu rzeczy. Każda technologia nabiera wiarygodności w pewnym tempie, latami, gdy w grę wchodzą pieniądze proces ten może być nawet wolniejszy.


@onebit: W takim razie Ty piszesz z obecnego stanu rzeczy ;)
Moja teza o Januszach i ich "racji tlumu" jest ponadczasowa ( ͡° ͜ʖ ͡°) .
  • Odpowiedz
bitcoina może zniszczyć jeden spekulant, nawet nie za bardzo kasiasty


@OPcodeRTI: To akurat wątpliwe, może co najwyżej zbić cenę, ale inni spekulanci to wykorzystają podbijając cenę. Dlatego mało kto się wyprzedaje dopóki nie ma ku temu logicznych powodów. Waluty upadały nie raz bo społeczeństwo zaufało instytucji centralnej. Nie twierdzę że waluty narodowe znikną, ale pewna dywersyfikacja ryzyka i konkurencyjny system może wnieść wiele dobrego i zwiększyć bezpieczeństwo finansowe ludzi.
  • Odpowiedz
@onebit: Bo ludzie nie rozumieją, że technologia potrzebuje czasu na pełną adopcje i często przywołują jak to DVD wyparło kasety VHS, ale zapominają, że zanim VHS trafiło do mainstreamu to miało naście lat pracy jako magnetyczne nośniki danych a dopiero po 20-30 latach trafiło na kolejne 10-20 lat do Janusza do magnetowidu. Już zupełnie abstrahując od tego, że poważne firmy trzymają kopie zapasowe cały czas na nośnikach taśmowych( ͡°
  • Odpowiedz
zwiększyć bezpieczeństwo finansowe ludzi.


@onebit: Janusze nie trzymają walut w celu zwiększenia bezpieczeństwa finansowego. Jeżeli już to kupują akcje obligacje itd. waluty są raczej na końcu.

Historycznie w ogóle ludzie zapomnieli, że pieinądź to tylko płynny towar mający na celu wycenienie wartość dóbr a nie inwestycja. (co nie zmienia faktu, że może być elementem spekulacij)
  • Odpowiedz
@m00n: no nie mogłeś tego kupić w PRLu w ZURiTcie ( ͡° ͜ʖ ͡°), więc adopcja z----------a jak szalona jeżeli chodzi o VHSy, jak tylko weszła ustawa Wilczka, na takim zadupiu jak Polska pojawiła się wypożyczalnia w każdym bloku na osiedlu, jak jest potrzeba to adpocja idzie szybciej niż światło
  • Odpowiedz
@OPcodeRTI: Tylko, że nośnik taśmowy to nie jest wynalazek lat 80 czy 90 wtedy był ich szczyt użycia. Pamięć taśmowa była stosowana w Polsce już w komputerach ODRA 1300 w latach 70 a na świecie o wiele wcześniej. To jest adopcja kilkudziesięcioletnia. A Bitcoin ile ma lat 11? Wciąż zdecydowana większość nie wie co to jest.
  • Odpowiedz
@m00n: teraz to odleciałeś... Żyjemy w takich czasach, że świat rozwija się w zawrotnym tempie i za 20lat możliwe, że nikt nie będzie pamiętać o BTC. Nie mówiąc już o ciągle rosnących kosztach transakcji, które przrekreślają jego użytek do codziennych zakupów.
  • Odpowiedz
@m00n: nie rozumiesz, różnicy między technologią a produktem, produkt to coś co zaspokaja potrzebę, internet zaspokaja potrzebę a właściwie kilka : dostęp do wiedzy - wyparł ksiązki, kursy na kasetach, na płytach, w realu,
zaspokaja potrzebę rozrywki wyparł: TV kablowe, kina, DVD itp
itd
  • Odpowiedz
@kamil-wasniewski: Zawsze żyliśmy w takich czasach. Polecam cofnąć się do rewolucji przemysłowej i zobaczyć jak skokowy wzrost zaliczyliśmy. A także zapoznać się z prawem Moore-a. Każde pokolenie myśli, że ono jest tym wyjątkowym( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz