Wpis z mikrobloga

#!$%@?, mam taki mobbing w pracy, że nie jem śniadań bo bym od rana wymiotowała. Wszyscy doradzają żebym pracę rzuciła.
Ok podejmuje decyzję, informuję że niedługo składam wypowiedzenie i co?
wytrzymaj jeszcze trochę, nie warto palić za sobą mostów, najpierw znajdź coś innego, musisz być mądrzejsza.
no #!$%@? dziękuję za wsparcie.
Jeżeli ktoś mi jest w stanie wyjaśnić o co tu chodzi to będę wdzięczna.
#gorzkiezale #zalesie
  • 80
@giorgioborgio: wydaje mi się, że szef przegląda na wikipedii czym jest mobbing i to stosuję. bezzasadna publiczna krytyka, niepłatne obowiązkowe nadgodziny, konieczność proszenia o pozwolenie na wyjście z pracy o tradycyjnej porze. zarzucanie obowiązkami tuż przed końcem pracy, do wykonania na już. straszenie zwolnieniem. telefony i mejle 24/7 z koniecznością odpowiedzi natychmiast itd.
raj #!$%@? na ziemi
@giorgioborgio: szcześliwie nie, ale zwolnienie wiązałoby się z powrotem na utrzymanie rodziców, więc musiał to z nimi przedyskutować . no i tak wyszło że ostatnie kilka miesięcy przekonywali mnie żebym się zwolniła, a teraz nagle mam wziąć się w garść i walczyć