Wpis z mikrobloga

@neib1: możesz mi zacytować w takim razie, bo niestety nigdzie nie widzę tego, o której przyszła ani tego co faktycznie wpisała. I wyobraź sobie, że ogarnęlam, że nadawcy wiadomości chodzi o wpisywanie poprawnej godziny, a nie o sam fakt spóźnienia. A pytanie jest zasadnicze, bo #!$%@? trzeba być idiotą żeby przychodzić o godzinie a, a w ewidencji wpisywać godzinę b i burzyć się o to, że ktoś ma o to pretensje.
@ciuuum69: a przepraszam najmocniej. faktycznie nie jest napisane, którą godzinę wpisała. chyba po prostu mój mózg założył, ze wpisała 9.00, kiedy powinna 9.40.

A pytanie jest zasadnicze, bo #!$%@? trzeba być idiotą żeby przychodzić o godzinie a, a w ewidencji wpisywać godzinę b i burzyć się o to, że ktoś ma o to pretensje.

A to się zgadzam, przepraszam za sarkastyczny ton i życzę miłego dnia ( ͡° ͜ʖ
@neib1: pierwszy raz mialam sytuacje taka. Najczesciej spozniam sie o 10 minut albo przychodze 20 min za wczesnie. Nic nie wpisalam takiego w ewidencji pracy, to ta dziewczyna ma jakis dziwny problem chyba tych 5-10 min. Nie wiem ale wiem ze stad juz uciekam XD
No i pracodawca by bulił odszkodowanie. Być może wjechałaby jakaś inspekcja.


@Iskaryota: piszesz takie głupoty i jeszcze 360 dzbanów dalo plusa... Pracodawca przy wypadku w pracy, czy w związku z pracą powołuje zespół, który ustali jak sklasyfikować taki wypadek. Pieniądze (odszkodowanie) dostajesz że składek, które pracodawca odprowadza do ZUS. Jeśli wypadek jest z winy pracownika, przez jego głupote, to #!$%@? dostanie. Pracodawca nie ponosi odpowiedzialności finansowej.
A sztywne godziny to wymysł z xix wieku, gdzie jak robol nie przyszedł na czas, to urządzenie nie pracowało i cała produkcja wihajstrów stawała.


@tellet: wtf xD teraz urządzenia same się uruchamiają, albo grzecznie czekają, podobnie jak sklepy i klienci?
@musztym: Na produkcji wihajstrów nie, w sklepach w sumie też stare baby o 11:00 w środku tygodnia nie będą czekać, owszem. Wszędzie indziej zadaniowy tryb pracy powinien być standardem, a nie ilość wyklepanych dupogodzin, podczas których masz po prostu siedzieć i patrzeć się w monitor.
@tellet: wiadomo, potężni klepacze kodów mają narzucony termin i mogą sobie pracować kiedy chcą, aby tylko wykonali swoje obowiązki. Jednak to wszędzie indziej to nie tak duży procent jak ci się wydaje. Radzę zejść na ziemię :)
@Iskaryota: @ZmianaZycia: Dokładnie jak kolega wytłumaczył tu chodzi o zabezpieczenie się przed konsekwencjami wypadku. Tak samo za wypadek w pracy, można uznać wypadek w drodze do pracy, lecz tylko najkrótszą możliwą drogą, jeżeli wjechałaś po drodze do pracy na stację i wyjeżdżając z niej, ktoś w Ciebie uderzył - nie kwalifikuje się to jako wypadek w pracy. Jestem odpowiedzialny za 40~ osób na zmianie, uwierz mi, że rejestrowanie czasu pracy
@tomek001 możesz myśleć, że to przesada czepiać się o minutę ale jeśli zaczynasz pracę o 8:00 to o tej godzinie do niej przystępujesz, czyli komputer powinien być zalogowany i gotowy do podjęcia czynności o 8:00 a nie 8:01 czy 8:17. Ja też jestem taką kiero na którą narzekają, że czepia się o parę minut spóźnienia ale nie mam zrozumienia dla ludzi, którzy nie szanują mojego czasu i czasu pracy, za który dostają