[V.....m]

Taka rozkmina pod wieczór, czy tylko ja uważam, że randki z nowopoznaną osobą są bez sensu?

Ja umawiam się na randkę z dziewczyną dopiero po paru miesiącach znajomości, gdy oboje się dobrze znamy i siebie rozumiemy, wtedy ta randka nabiera sensu i nie jest typowym badaniem gruntu, tylko czystą formalnością, że jezu, w koncu sie widzimy, później już tylko jest z górki, bo kolejne spotkania można ogarnąć już następnego dnia, co w konsekwencji prowadzi to szybkiego utrwalenia relacji i związku.

A takie randki z nowopoznaną osobą? Znacie się pare godzin z tindera i już CHO NA KAWE XD siedzicie jak dwa nieznajome dałny obok siebie, niedajboże ktoś sfotoszopował swoje zdjecia i jest kwas, niezręczność, chęć wymyślenia wymówki by odejść xD



A wy co myślicie ( ͡° ͜ʖ ͡°)

#randki #zwiazki #tinder #badoo #ankieta #pytanie #randkujzwykopem #

[panjappa]

@Victim:

tak to nie działa, ze strony mężczyzn masz duży popyt a ze strony kobiet małą podaż

kto dyktuje warunki?

[V.....m]

kto dyktuje warunki?

@panjappa: Jako mężczyzna masz zakodowane w DNA, że Ty.

[kafapre]

@Victim: no popatrz, a u mnie się sprawdzają od razu zaproszenia na kawę i nie ma żadnego cringe'u

[o.....e]

@Victim: wybieram opcję praktycznie natychmiastowego spotkania. Z takiego powodu, że po prostu nie lubię pisać, bo zajmuje to za dużo czasu. W ciągu godzinnego spotkania dowiesz się o drugiej osobie więcej, niż przez tydzień pisania ¯\_(ツ)_/¯

[self-aware]

@Victim: Nie jestem zwolenniczką pisania tygodniami, ale faceci na tinderze/insta przechodzą w skrajność. Proponują spotkanie w pierwszej lub drugiej wiadomości. Zawsze mnie to zastanawia, skąd mają tyle czasu, żeby spotykać się z każdą zmatchowaną osobą.. Takim sposobem nie byłam 8 miesięcy na randce. No ale cóż, może kiedyś znajdzie się ktoś, kto umie w zdania wielokrotnie złożone( ͡° ͜ʖ ͡°)

[o.....e]

@self-aware: ja akurat tindera nie mam, ale korzystałem z jakichś tak portali randkowych. Spotkanie proponuję praktycznie od razu bo nienawidzę tego głupiego pisania. I to, że proponuję spitkanie id razu nue oznacza, że piszę do 10 dziewczyn na raz. Jakbym miał Tindera to zrobiłbym dokładnie tak samo. Szkoda mi po prostu czasu.

[self-aware]

@odczepciesie: Rozumiem, wtedy ma to sens. Jednak większość różowych ma te setki/ tysiące par, więc jak dostają tyle propozycji, to choćby chciały, te spotkania są awykonalne. Pisanie staje się wtedy formą weryfikacji.

[o.....e]

@self-aware: a wyżej napisałaś, że nie byłaś na randce przez 8 miesięcy. ( ͡° ͜ʖ ͡°) nie za bardzo ich weryfikujesz?

[self-aware]

@odczepciesie: Z desperatami, którzy chcą się spotkać w pierwszej wiadomości nie chcę mieć nic wspólnego. Stąd erozja w randkowaniu xD

[o.....e]

@self-aware: a skąd wiesz że to desperaci? Przecież z nimi nie rozmawiałaś? ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Żeby nie było, ja ich nie bronię. Niemniej, może sama przez to tracisz? Albo sama spróbuj podciągnąć konserwację przed spotkaniem, jeśli tak Ci ba tym zależy.